reklama

Po Piwnej biegają lisy. Czy są wściekłe?

Opublikowano:
Autor:

Po Piwnej biegają lisy. Czy są wściekłe? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaDwa lisy spędzają sen z powiek mieszkańcom Łąkoszyna. Pojawiły się jeszcze na początku zimy. Kutnianie nie wiedzą, co robić. Boją się o bezpieczeństwo swoich dzieci. Zwierzęta przychodzą bowiem na ich posesje.Lisy widzieli mieszkańcy ulic Polnej, Piwnej. Na początku nie dowierzali swoim oczom, myśleli, że to psy. Gdy przyjrzeli się jednak wykonanym przez siebie zdjęciom, zrozumieli, że byli w błędzie.

- Te lisy skaczą przez ogrodzenia jak koty. Podejrzewam, że szukają bażancich gniazd, których nie brakuje w okolicy. - mówi pani Małgorzata, mieszkanka Polnej. - Ludzie mają psy. Jeśli okaże się, że lisy są chore na wściekliznę, to może dojść do tragedii.

Wystraszeni są też ci kutnianie, którzy mają małe dzieci.

- Zobaczyłam go przez okno. Wszedł sobie na naszą posesję, nie wiedział jak się z niej wydostać. My baliśmy się cokolwiek robić. Na szczęście brama była otwarta i wyszedł. Mam troje małych dzieci aż strach wychodzić z nimi przed dom - mówi jedna z mieszkanek Piwnej, która udostępniła nam zdjęcia lisa.

Mieszkańcy Łąkoszyna mówią, że żyje im się trochę tak jak w rezerwacie przyrody.

- Nie widziałam lisów, ale to całkiem prawdopodobne, że się pojawiają - mówi Monika Nowak, emerytka z Piwnej. - U nas na osiedlu można zobaczyć wiele ciekawych zwierząt: sarny, bażanty, sąsiadka kiedyś widziała nawet żbika. Blisko jest przecież park.

Zdaniem Jerzego Pasikowskiego, powiatowego lekarza weterynarii, lisy powinny zostać odstrzelone. - Później możemy zająć się zbadaniem takiego zwierzęcia, by stwierdzić, czy było zarażone wścieklizną - mówi.

Problem w tym, że prawo zabrania organizacji polowania na terenie zabudowanym. Karol Olesiński, prezes koła łowieckiego "Dzik" podkreśla, że to trudna sytuacja. Żaden myśliwy nie odważy się bowiem złamać prawa.

Sprawą zainteresowaliśmy kutnowski ratusz. - Jesteśmy na etapie poszukiwania koła łowieckiego, które dysponuje pułapkami żywołownymi, niestety w okolicy takich nie ma. Potrzebujemy więc czasu - mówi Michał Adamski z biura prasowego ratusza. - Prosimy, by mieszkańcy zgłaszali się do nas i informowali, gdzie na terenie Kutna pojawiają się lisy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE