Pijany 64-latek wjechał do rowu. Grożą mu 3 lata pozbawienia wolności
Do zdarzenia doszło we wtorek (27 lutego) przed godz. 15:00 w miejscowości Sieraków.
- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy ruchu drogowego wynika, że kierujący fordem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu - mówi mł. asp. Daria Olczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kutnie.
Dodatkowo badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało, że 64-letni mieszkaniec powiatu kutnowskiego miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci dodają, że mężczyzna nie podróżował sam. Na szczęście ani jemu, ani pasażerowi nic się nie stało.
- Za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do trzech lat, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna - zaznacza mł. asp. Daria Olczyk.
Policjanci w dalszym ciągu apelują o ostrożną jazdę i przypominają, by pod żadnym pozorem nie wsiadać za kierownicę po spożyciu alkoholu. Trzeźwość i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze to gwarancja bezpiecznej podróży.
Info: KPP w Kutnie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.