W środku obiektu mieszczą się kawiarnie, bary i restauracje. Znajduje się tam również ściana podpisów sławnych osób, księgarnie i przychodnie. Obiekt ten pełni też funkcję jednej z trójmiejskich imprezowni. Z pewnością warto zajrzeć do środka.
Sam Sopot jest zaś najdogodniejszym punktem wypadowym dla kutnian przyjeżdżających pociągiem nad morze. Z Kutna do Trójmiasta dojedziemy bez większych problemów i przesiadek przez okrągły rok kalendarzowy. Warto skorzystać z tej możliwości.
Jeżeli wykorzystamy urlop, a nie chcemy czekać rok do kolejnych wczasów nad Bałtykiem, dobrym rozwiązaniem jest jednodniowy lub weekendowy wypad do Sopotu. Celem minimalizacji kosztu podróży warto skorzystać z biletu podróżnika na pociągi TLK. Podróż w obydwie strony wyniesie wówczas 69 zł od osoby, a bilet jest ważny na cały dany weekend. Warto pytać także o inne promocje na kolei.
Jeśli chodzi o noclegi, to Sopot odradzam. Polecam natomiast schroniska młodzieżowe w Gdańsku, m.in. na ul. Wałowej oraz w Gdyni na ul. Energetyków.
Przemieszczając się po Trójmieście najwygodniej jest korzystać z pociągów podmiejskich Szybkiej Kolei Miejskiej (SKM). Całe Trójmiasto ma przecież bardzo dużo do zaoferowania zarówno mieszkańcom jak i turystom.
Dlatego gorąco zachęcam do odwiedzania Bałtyku częściej niż tylko raz w roku na wczasy. Bo wcale drogo być nie musi. Wprawdzie ok. 300 km odległości od morza to niemało, ale pomyślmy, co mają powiedzieć na ten temat mieszkańcy Krakowa czy Katowic. Oni raczej – choćby chcieli - nie zrobią już chętnie wypadu nad Bałtyk na jedną dobę czy weekend. My kutnianie jeszcze tak możemy!