reklama

Porażka w Piasecznie z sędziami w tle

Opublikowano:
Autor:

Porażka w Piasecznie z sędziami w tle  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMKS Kutno przegrał w meczu na szczycie III ligi łódzko-mazowieckiej z liderem KS Piaseczno 0:2 (0:0). Antybohaterami spotkania 8. kolejki okazała się trójka sędziowska z Radomia.GALERIA: Piaseczno - MKS Kutno (60 zdjęć) >>

Do sobotniego spotkania ekipa prowadzona przez Pawła Ślęzaka przystąpiła w takim samym zestawieniu jak trzy dni wcześniej podczas meczu z Legionowią Legionovia. W końcu zwycięskiego składu się nie zmienia…

Początek spotkania oba zespoły wykorzystały do zbadania swoich sił. Zarówno gospodarze, jak i przyjezdni stworzyli po dwie sytacje bramkowe, jednak w decydującym momencie pudłowali. W drużynie miejscowych najbardziej aktywnym zawodnikiem był Nigeryjczyk Samuelson Chukwuma Odunka, który w 17. minucie przegrał sytuację sam na sam z Michałem Sokołowiczem. Po dwudziestu minutach do głosu coraz odważniej zaczęli dochodzić Miejscy. W 26. minucie udało im się nawet zdobyć gola, jednak Sylwester Płacheta po akcji Mariusza Jakubowskiego i Kamila Zagajewskiego był na ewidentnym spalonym. Cztery minuty później arbiter Jacek Karpeta z Radomia podjął tego dnia pierwszą, jednak nie ostatnią kontrowersyjną decyzję. W polu karnym Piaseczna równo z trawą ścięty został Kamil Zagajewski, ale sędzia zamiast wskazać na wapno, ukarał młodego napastnika żółtą kartką za rzekome symulowanie.

Do końca pierwszej połowy dłużej przy piłce utrzymywali się kutnianie, którzy zamknęli gospodarzy na swojej połowie. Należy jednak oddać, że drużyna z Piaseczna groźnie kontrowała i Michał Sokołowicz przed przerwą dwukrotnie wychodził obronną ręka z opresji.

Na drugie czterdzieści pięć minut drużyna Zygmunta Ocimka wybiegła z potrójną roszadą w składzie. I to zagranie va banque szybko, bo już w 48. minucie przyniosło oczekiwane efekty. Po rzucie rożnym do kutnowskiej siatki piłkę wpakował wprowadzony wcześniej 17-letni Emil Wrażeń i kibice gospodarzy byli w siódmym niebie. Po zdobyciu gola Piaseczno złapało wiatr w żagle i przeprowadziło dwie bardzo groźne akcje. Na szczęście Michał Sokołowicz dwukrotnie ubiegł Nigeryjczyka Odunke i zapobiegł utracie kolejnych bramek. A było naprawdę gorąco.

Po godzinie gry Paweł Ślęzak zdecydował się na pierwsze zmiany w swoim zespole. Na lewej flance Gracjana Sobczaka zastąpił Andrzej Grzegorek. Kilka minut później w miejsce Kamila Bartczak pojawił się Rafał Jankowski. Były piłkarz Elany Toruń mógł zaliczyć prawdziwe „wejście smoka”, jednak w 75. minucie piłka po jego „rogalu” z rzutu wolnego o centymetry minęła bramkę Piaseczna.

Pięć minut później powinien być remis. Po rzucie rożnym egzekwowanym przez Rafała Kubiaka piłkę strącił Rafał Jankowski, ta całym obwodem przekroczyła linię bramkową, jednak arbiter nie wskazał na środek boiska! Ta decyzja sędziego z Radomia doprowadziła kutnian do szewskiej pasji, ale na nic zdały się protesty. Apogeum nieudolności pracy trójki sędziowskiej miało miejsce w 80. minucie. Samuelson Chukwuma Odonka w sytuacji sam na sam wpadł na Michała Sokołowicza i ku zdumieniu wszystkich Jacek Karpeta ukarał kutnowskiego golkipera czerwonym kartonikiem. W tym momencie nie wytrzymał Paweł Ślęzak, który wbiegł na boisko i wdał się w dyskusję z nieudolnym arbitrem. W konsekwencji szkoleniowiec Miejskich został odesłany na trybuny i zapewne spędzi tam kilka najbliższych spotkań. – Wszystko dokładnie opiszę w protokole. – odgrażał się Jacek Karpeta kilka chwil po końcowym gwizdku.

Między słupkami „żółto-niebieskiej” bramki pojawił się Mateusz Turkowski, który zmienił Sylwestra Płachetę i z marszu popisał się niesamowitą robinsonadą broniąc strzał z rzutu wolnego zmierzający w samo okienko. Ostatnie minuty to przygniatająca przewaga przyjezdnych, którzy bezskutecznie torpedowali pole karne Piaseczna. Skuteczny był za to Emil Wrażeń, który w 95. minucie po kontrze zdobył drugą bramkę i ustalił wynik spotkania.

- Drużyna z Kutna w przekroju meczu była zespołem przeważającym, jednak to my zdobyliśmy dwa gole i bardzo cieszymy się z tego wyniku. – komentował trener KS Piaseczno, Zygmunt Ocimek.

KS Piaseczno – MKS Kutno 2:0 (0:0)
1:0 Emil Wrażeń 48 min.
2:0 Emil Wrażeń 90+5 min.

Żółte kartki: Zagajewski, Czajkowski, Grzybowski, Znyk (MKS)
Czerwona kartka: Michał Sokołowicz (MKS)
Sędzia: Jacek Karpeta (Radom)
Widzów: 500 osób

MKS Kutno: Sokołowicz – Grzybowski, Znyk, Bartczak (70 Jankowski), Rutkowski – Czajkowski, Jakubowski, Kubiak, Sobczak (65 Grzegorek) – Zagajewski, Płacheta (80 Turkowski)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE