reklama

Powiększanie biustu w Kutnie

Opublikowano:
Autor:

Powiększanie biustu w Kutnie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaJuż na jesieni będziemy mieli w Kutnie prawdziwy wysyp miejscowych Pamel Anderson. Za kilka dni zostanie bowiem otwarty blok operacyjny w kutnowskiej klinice chirurgii plastycznej mieszczącej się przy ulicy Sienkiewicza. Będą tam przeprowadzane najpoważniejsze zabiegi, między innymi wszczepianie implantów powiększających piersi.Na razie w klinice znajdują się trzy gabinety lekarskie i laboratorium, gdzie przeprowadzane są zabiegi z zakresu medycyny estetycznej i dermatologii. Mimo iż placówka nie jest jeszcze ukończona, zainteresowanie operacjami jest ogromne.– Z początkiem września będziemy przeprowadzać pierwszą operację powiększania biustu – mówi dr Wojciech Ziółkowski, współwłaściciel kliniki. – Kobiety bardzo często pytają też o korekcję uszu, nosa czy pośladków. Takie zabiegi też będzie można u nas wykonać.

Do kutnowskiej placówki zgłaszają się nie tylko mieszkańcy naszego miasta, ale także osoby z miejscowości oddalonych o setki kilometrów.

– Kutnianie już nie raz słyszeli o naszej działalności. Do grupy naszych klientów coraz częściej dołączają jednak także ludzie z zewnątrz. Operowaliśmy już osoby między innymi z Gdańska czy Katowic – wylicza W. Ziółkowski.

Jak twierdzi Wojciech Ziółkowski, klinika piękności, taka jak ta w Kutnie, to raj dla celebrytów. Dlaczego?

– Nie jesteśmy metropolią, gdzie paparazzi szukają gwiazdek z showbiznesu. Wystarczy, że ktoś założy czapkę lub ciemne okulary i niemal od razu człowiek staje się nierozpoznawalny – tłumaczy.

Co ciekawe w grodzie nad Ochnią było już kilku celebrytów z pierwszych stron gazet. Jakich? Tego W. Ziółkowski z oczywistych względów nie chciał zdradzić.

– Wśród magazynów plotkarskich za osoby najbardziej uzależnione od operacji plastycznych uznaje się Dodę i Krzysztofa Ibisza. Jeszcze ich u nas nie było, ale kto wie, może się pojawią – żartuje. – Odwiedził nas za to znany prezenter telewizyjny, który zażyczył sobie wstrzyknięcie botoksu.

Artykuł ukazał się w czwartkowej "Gazecie Lokalnej".

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE