Przypomnijmy, że pożar wybuchł w markecie wczoraj przed godz. 23:00. Na miejscu działało sześć zastępów straży z powiatu oraz jeden z Łęczycy. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.
Dziś udaje nam się zdobyć więcej informacji o sprawie. Okazuje się, że było to podpalenie. Policja zadziałała błyskawicznie, a podpalacz jest już w rękach stróżów prawa.
- Okazało się, że padliśmy ofiarą podpalacza, który celowo zaprószył ogień. Na szczęście jest już w rękach policji - podali właściciele marketu.
Z kolei my dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że podpalacz mógł działać w parze ze wspólniczką. Mieli rezydować w kutnowskich hotelach, a służby nie wykluczają, że para ma na koncie również inne podpalenia.
Komentarze (0)