Kutnianie rozegrali bardzo dobre zawody i wygrali w trzech kwartach. Po pierwszej części meczu podopieczni Andrzeja Kowalczyka prowadzili "tylko" czterema punktami, jednak w kolejnych kwartach bezsprzecznie dominowali na parkiecie.
W połowie trzeciej kwarty "Akademicy" prowadzili aż trzydziestoma sześcioma punktami - 77:41 - by w całym spotkaniu wygrać 88:66.
AZS WSGK Polfarmex Kutno 88:66 MKS Znicz Basket Pruszków
(21:17, 25:8, 31:18, 11:23)
AZS Polfarmex Kutno: G. Małecki 20 (1), K. Kromer 14 (1), A. Perka 13, P. Pydych 13 (3), T. Deja 12, M. Marciniak 10, P. Karólewski 4, K. Rydlewski 2, B. Strzelecki 0, T. Smorawiński 0, S. Kopczyński 0, J. Kowalski 0;
Znicz Basket Pruszków: M. Piotrowski 14, G. Malewski 10, W. Fraś 8, P. Szymański 8, D. Czubek 7 (1), K. Zarankiewicz 7 (1), A. Suliński 4, A. Misiewicz 3, Ł. Bonarek 3 (1), M. Szumełda-Krzycki 2;
Andrzej Kowalczyk, trener AZS:
Celujemy w awans do I ligi i każde spotkanie jest ważne, nawet potyczka pucharowa. Tym bardziej, że mecz z I-ligowym zespołem stanowi doskonałą odskocznię od ligowej szarzyzny, gdzie rywale są często o wiele słabsi. Przed nami mecz z Warszawą i nie mamy innej możliwości, niż wygrać.