W spotkaniu udział wzięli starosta kutnowski Daniel Kowalik, senator Przemysław Błaszczyk Senator oraz prezes WFOŚiGW Wojciech Miedzianowski.
Głównym tematem rozmów był problem nielegalnych składowisk odpadów na terenie powiatu kutnowskiego.
- Razem z Panem Prezesem omówiliśmy ważną kwestię finansowania utylizacji niebezpiecznych odpadów w miejscowości Łanięta. Jest duża szansa, że przy wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uda nam się zlikwidować problem mieszkańców Łaniąt. Pragnę ogromnie podziękować Panu Senatorowi Przemysławowi Błaszczykowi za tak ogromne zaangażowanie w kwestie pozyskania środków - mówi starosta.
Nielegalne wysypisko w Łaniętach szczególnie daje się we znaki mieszkańcom od 27 maja br., kiedy doszło tam do wielkiego pożaru. W ogniu stanęły wówczas zbiorniki z chemikaliami, a na miejscu działania prowadzili strażacy z Kutna, okoliczne OSP, a także specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego z Łodzi, służby z kontenerem ze środkiem pianotwórczym z Piotrkowa Trybunalskiego oraz łódzka Kompania Gaśnicza.
13 czerwca do Łaniąt przyjechała ekipa "Alarm!" TVP. Przed kamerami mieszkańcy żalili się na problemy zdrowotne spowodowane życiem w sąsiedztwie składowiska.
Sprawą zainteresował się m.in. senator Przemysław Błaszczyk.
- Kiedy dowiedziałem się o problemach mieszkańców Łaniąt, zdecydowałem się natychmiast podjąć rozmowy zmierzające do pozyskania środków na utylizację składowiska. Myślę, że przy wsparciu Pana Prezesa uda nam się w niedługim czasie pozbyć niebezpiecznych odpadów - dodaje senator Przemysław Błaszczyk.
Wysypisko w Łaniętach działa od 2014 roku, kiedy to ówczesna starosta Mirosława Gal-Grabowska wydała firmie Profit Duo w Łodzi zezwolenie na gromadzenie odpadów. Decyzją obecnego starosty, Daniela Kowalika, zostało ono cofnięte w 2019 roku, a rok później zobowiązał się do usunięcia groźnego składowiska. Powiat Kutnowski chciał na początku tego roku zaciągnąć kredyt na utylizację odpadów, jednak zgody na to nie wyrazili radni.
Wójt gminy Łanięta, Tomasz Szczęsny twierdzi natomiast, że od początku kadencji robi wszystko, co w jego mocy, by pozbyć się nielegalnego składowiska. Zapewnia, że zgłosił sprawę m.in. do Starostwa Powiatowego oraz Prokuratury Rejonowej w Kutnie, lecz ta w grudniu 2020 roku umorzyła postępowanie.
Info: Powiat Kutnowski/własne
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.