Największe zainteresowanie wywołał pokaz umiejętności Nikity. Pies został wyprowadzony z sali, a strażnicy miejscy oznaczyli jedno z krzeseł zapachem narkotyków. Po powrocie na salę Cezary Grinberg – opiekun Nikity założył jej specjalne szelki, które są znakiem, że zaczyna się praca. Pies po chwili wskazał oznaczone miejsce, udowadniając, że jest skutecznym narzędziem do walki z dilerami. Nagrodą dla Nikity była zabawa z opiekunem - Najważniejsze w tej pracy jest to, aby kochać psy – mówił Cezary Grinberg.
Po pokazie, Grzegorz Kaleta opowiedział jak w Łodzi wygląda współpraca straży miejskiej ze szkołami -Wizyty w szkołach odbywają się przynajmniej dwa razy w roku. Jeśli jednak dyrekcja życzy sobie częstszych odwiedzin, jesteśmy dyspozycyjni. Dzięki temu w łódzkich szkołach problem narkotyków znacznie się zmniejszył.
Głos w sprawie zabrał też Jacek Sikora – przewodniczący Rady Miasta Kutno – Uważam, że taki pies powinien się znaleźć w Kutnie. To doskonała profilaktyka w walce z narkomanią. Aleksandra Koszada, radna rady miasta i była senator również popiera pomysł zakupu psa – Myślę, że warto wydać kilka tysięcy złotych, aby w naszym mieście problem narkomanii się zmniejszył.
Podobnego zdania jest Ryszard Wilanowski, komendant straży miejskiej w Kutnie – Oczywiście uważam, że każde działanie poprawiające bezpieczeństwo w naszym mieście jest dobrem. Mam nadzieję, że koledzy z Łodzi przekonają radnych i pomimo głosów sprzeciwu ze strony powiatu taki pies do nas trafi. Mamy już nawet kilku kandydatów, którzy mogliby się tym pieskiem opiekować.