Przyszłość Zespołu Szkół w Szczycie już od dłuższego czasu stała pod znakiem zapytania. Czemu? Jak nie wiadomo o co chodzi, to musi chodzić o pieniądze. Władze gminy Oporów przekonują bowiem, że szkoła generuje zbyt wysokie straty – coroczne dopłaty do oświaty wynoszą 1,1 mln zł, z czego aż 700 tys. zł kosztować ma dofinansowanie ZS w Szczycie. Póki co placówce nie jest jednak zagrożona.
Przesądzone wydają się za to losy samego gimnazjum. 30 listopada podczas spotkania radnych wszystkich komisji Rady Oporów wójt Robert Pawlikowski złożył Radzie projekt uchwały intencyjnej likwidacji gimnazjum. Argumentacja włodarza nikogo raczej dziwić nie mogła: Gminy po prostu nie stać na kolejne wydatki, a te spadają na barki samorządu właśnie... ze Szczytu.
Jednocześnie wójt zapewnia, że gimnazjaliści przeniosą się do szkoły w Oporowie. Obecni na posiedzeniu przedstawiciele Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Szkoły w Szczycie po raz kolejny zadeklarowali, że może w razie potrzeby wezmą na siebie ciężar poprowadzenia gimnazjum, a szukając oszczędności nauczyciele są gotowi zrezygnować z dodatków. Co więcej, ich zdaniem najrozsądniej byłoby wstrzymać się z likwidacją, gdyż rząd przygotowuje się do reformy oświaty, w dodatku planuje się zwiększenie subwencji na ucznia w szkołach wiejskich. Stanowisko Stowarzyszenia poparł dyrektor Marek Nowaczewski. Komisja oświaty stwierdziła z kolei, że... nie ma czasu by czekać kolejny rok.
Wójt Robert Pawlikowski mówi, że choć sprawa nie jest jeszcze przesądzona, likwidacja gimnazjum byłaby najlepszym rozwiązaniem.
– Chcielibyśmy znaleźć rozwiązanie najkorzystniejsze dla każdej ze stron. Niemniej jednak, my jako gmina nie jesteśmy w stanie utrzymać dwóch gimnazjów. Do klas gimnazjalnych w Szczycie uczęszcza zaledwie garstka uczniów, którzy mogliby dojeżdżać do szkoły w Oporowie. Tu również nie byłoby żadnych problemów, gdyż po młodzież podjeżdżałby autobus szkolny – wyjaśnia wójt Pawlikowski.
Tak też się stało. Na sesji, 4 września radni bez większych oporów podjęli uchwałę intencyjną o likwidacji gimnazjum w Szczycie. Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju ZS oraz dyrektor Nowaczewski nie zawieszają jednak broni i zamierza walczyć o przyszłość uczniów.