W Bydgoszczy udało się Rafałowi ustanowić swój życiowy rekord w skoku o tyczce, wynikiem 4,30 m.
Osiągnięcie dobrego wyniku w Bydgoszczy uniemożliwiała pogoda, która zmuszała zawodników do stosowania specjalnej odzieży termoizolacyjnej.
Przygotowania kutnianina do startu w bydgoskiej imprezie trwały dwa miesiące, w czasie których Rafał uczestniczył w dwóch ciężkich obozach treningowych, pod okiem swojego warszawskiego trenera. - Trener we mnie wierzył, a ja mam poczucie, że lekko go rozczarowałem, choć naszym celem był medal - mówi kutnowski wieloboista.
Rafał już nie może się doczekać okazji do rewanżu. Tej upatruje w zbliżającej się Lekkoatletycznej Lidze Seniorów, w której będzie bronił barw AZS AWF Warszawa.
Złoto MMP trafiło do Pawła Wiesieołka (Warszawa), który wyprzedził Szymona Czapiewskiego (Bydgoszcz).