Zanim zajął się studenckimi problemami, w 1971 w bydgoskim oddziale Akademii Rolniczej zorganizował i objął kierownictwo Zakładu Melioracji i Agrometeorologii, a następnie już Katedry Melioracji i Użytków Zielonych Akademii Techniczno Rolniczej.
Poza udziałem w tworzeniu uczelni zaistniał również na inne sposoby w historii. W latach 1981-1982 był pierwszym w historii ATR demokratycznie wybranym "solidarnościowym" Rektorem tej uczelni. Niewątpliwie w wyborze pomogła sympatia studentów. Dwa lata później z jego inicjatywy Wydział Rolniczy ATR uzyskał pełne prawa akademickie.
Tego wyjątkowego człowieka wspomina jego dawny student - Andrzej Kozłowski. Pan Andrzej jest pomysłodawcą działań na rzecz upamiętnienia swojego profesora, zmarłego 16 listopada 2003r. Podzielił się tym ze mną przy okazji spotkań przedwyborczych. Jak dotąd udało mi się dotrzeć do aktualnych władz akademii, skąd otrzymamy trochę dokumentacji, pomocnej m.in. przy odtworzeniu portretu rektorskiego. Czy obraz zawiśnie w starym czy w nowym budynku Liceum Dąbrowskiego, a może trafi do muzeum, czas pokaże. Korzystając z tej drogi, chciałbym w imieniu pana Kozłowskiego prosić innych absolwentów ATR o kontakt, może mają jakieś pamiątki lub wspomnienia związane z profesorem Grabarczykiem. Informacje można podać przez Redakcję KCI lub wysłać na adres e-mail: tomasz.rada@gmail.com
Akademia Techniczno Rolnicza w 1996 uczciła zasługi prof. dr hab. inż. Stanisława Grabarczyka nadając mu pierwszy w swej historii doktorat honoris causa. Był też członkiem Polskiej Akademii Nauk, Polskiego Towarzystwa Gleboznawczego, Bydgoskiego Towarzystwa Naukowego, oraz działał w zarządzie Polskiego Towarzystwa Nauk Agrotechnicznych. Warto o takich ludziach mówić nie tylko z grzeczności czy snobizmu, ale by dać młodzieży znak: wszystko przed Wami a to miejsce potrafi pamiętać i czasem okazać wdzięczność, więc nie zapominajcie o Kutnie.