Catering w szkołach podstawowych?
Burmistrz Paweł Kulesza na wstępie podkreślił, że chce wyjaśnić pewne kwestie, które jego zdaniem są tylko plotkami, a nie sprawdzonymi informacjami.
- To prawda. Mamy plan wprowadzenia usługi cateringowej do łęczyckich szkół podstawowych. Dokładniej – do dwóch łęczyckich szkół podstawowych: SP 1 i SP 3. W Szkole Podstawowej nr 4 rozwiązanie to już funkcjonuje i po tzw. feedbacku stwierdzam, że jest to rozwiązanie skuteczne, a największy adresat tego pomysłu, czyli dzieci, są zadowolone. Muszę jednocześnie sprostować pewną informację, ponieważ nie chcemy likwidować stołówki, a kuchnię. Oznacza to w praktyce, że dzięki usługom cateringowym, dzieci nadal będą miały możliwość zjedzenia obiadu w szkole. Wyjaśniam tę kwestię, bo i takie informacje do mnie trafiały, jakoby naszym pomysłem była likwidacja stołówek – mówi Paweł Kulesza.
Burmistrz nie ukrywa, że tłem całej sytuacji są pieniądze i szukanie oszczędności wszędzie tam, gdzie to możliwe. Władze Łęczycy szacują, że takie rozwiązanie przyniesie ponad pół miliona oszczędności.
- To dużo pieniędzy, których nie chcemy przejeść, ani zamrozić. Te pieniądze chcemy przeznaczyć na dzieci, czy poprzez dodatkowe zajęcia świetlicowe, czy poprzez inne aktywności, które będziemy mogli im zaoferować. Negatywne emocje dotyczą nie tylko cateringu, ale i osób, ponieważ pojawiają się obawy o los pracowników dotychczas pracujących w kuchniach. Nie jest celem szkodzenie komuś po złości. Osoby te będą miały przedstawione rozwiązania: czy zostanie w szkole (bo przecież to jedzenie ktoś musi wydawać i obsługiwać stołówkę), czy przeniesienie na inny etat z zachowaniem skali płacy i wykonywanej pracy. Od tych osób będzie zależało, jaką decyzję podejmą – zapewnia burmistrz.
Kulesza dodaje, że ta decyzja nie została podjęta z dnia na dzień, a jest efektem dłuższych rozważań. W planach jest spotkanie z dyrekcjami szkół, które mają przedstawić swoje koncepcje.
- Może to być całkowicie usługa zewnętrzna, a może to być z wykorzystaniem podwykonawcy, który będzie wykorzystywał szkolne zaplecze gastronomiczne. Jesteśmy otwarci na pomysły. Mamy do czynienia z ogromnym demonizowaniem tej idei. Poniekąd słusznie, ponieważ milczenie z naszej, a szczególnie mojej strony, powodowało, że spekulacje wzrastały z godziny na godzinę. Te spekulacje wyjaśniam, z zaznaczeniem, że ostateczna decyzja co do tego, w jaki sposób usługi te będą świadczone, nie zapadła – informuje P. Kulesza.
Burmistrz zapewnia, że władze Łęczycy kierują się dobrem dzieci i są na etapie optymalizacji tego rozwiązania.
- Osoby pracujące w kuchni nie zostaną pozostawione same sobie, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczymy, jak pisałem wcześniej, na dzieci. Z zaznaczeniem, że usługa wyżywienia zostanie zachowana – mówi Paweł Kulesza.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.