Starosta nie zgadza się z linią polityczną poprzedniczki, ale uważa, że poprzedni zarząd działał w granicach prawa. Z tym nie zgadzają się autorzy listu.
- Takie postawienie sprawy jest jednak w całkowitej sprzeczności wobec wygłaszanych przez PO i PiS w czasie kampanii samorządowej w zeszłym roku - czytamy w liście otwartym. - Co się więc stało, że tak nagle koalicja powiatowa zmieniła swoje zdanie w tej sprawie? Przed wyborami twierdziliście Państwo, że naruszenia były i to poważne, a po wyborach twierdzicie, że żadnych naruszeń nie było? Czy można zatem łamać prawo zgodnie z prawem?
Konrad Kłopotowski, wicestarosta podkreśla, że zarząd krytycznie ocenia działalność poprzedników. Apeluje jednocześnie, by nie wracać już do przeszłości.
W załączeniu prezentujemy treść listu otwartego.