Pożar mieszkania przy ulicy Wilczej w Kutnie
Przypomnijmy – jak kilkadziesiąt minut temu pisaliśmy W TYM MIEJSCU w jednym z bloków przy ulicy Wilczej doszło do pożaru mieszkania. Słup dymu był widoczny z odległości co najmniej kilku kilometrów.
Jak mówi st. kpt. Mariusz Dudkowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kutnie w tej chwili sytuacja jest w miarę opanowana, ale strażacy będą jeszcze przewietrzać blok.
- Około godziny 13 zostaliśmy zadysponowani do pożaru mieszkania w budynku wielorodzinnym przy ulicy Wilczej. Po dojeździe na miejsce dowódca potwierdził to zgłoszenie. Pożar był w jednym z mieszkań na drugim piętrze – mówi w rozmowie z Kutnowskim Centrum Informacyjnym st. kpt. Mariusz Dudkowski.
Jak dodaje działania straży polegały m.in. na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu dwóch prądów gaśniczych w natarciu na pożar. Użyto do tego również podnośnika.
Z uwagi na duże zadymienie ewakuowano mieszkańców.
Pożar w Kutnie. Są poszkodowani
Mieszkanie było puste, ale niestety i tak nie obyło się bez osób, którym trzeba było udzielić pomocy medycznej.
- Poszkodowane zostały dwie osoby. Zostały ewakuowane przy pomocy drabiny, a następnie przewiezione do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego kutnowskiego szpitala – dodaje st. kpt. Mariusz Dudkowski.
Od straży pożarnej dowiadujemy się, że były to osoby, które nie mogły wydostać z bloku, a uskarżały się na problemy z oddychaniem.
W sumie na miejsce zadysponowano cztery zastępy, wszystkie z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Kutno.
Jak dotąd nie wiadomo, co mogło być przyczyną tego zdarzenia.
Oprócz straży pożarnej przy ulicy Wilczej pracowali funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Kutnie, a o szczegółach ich działań piszemy TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.