reklama

Śmierć czyha pod wodą

Opublikowano:
Autor:

Śmierć czyha pod wodą - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaRekordowo ciepłe lato sprawia, że mieszkańcy naszego regionu chętnie wypoczywają nad wodą. Niestety najczęściej robią to na dzikich kąpieliskach, które w ostatnim czasie przeżywają prawdziwe oblężenie. Tak jest m.in. na szczególnie groźnym zbiorniku w Grodnie (gm. Nowe Ostrowy), gdzie w ostatnich latach doszło do kilku utonięć. Niestety brak ratownika, brudna woda i podwójne dno to zbyt mało, by zniechęcić mieszkańców do korzystania ze żwirowni.

Weekend, kilka godzin przed południem. Do spokojnego Grodna (gm. Nowe Ostrowy) zjeżdżają się samochody pełne miłośników wodnych kąpieli. Młodzież, starsi, a także rodziny z małymi dziećmi. Po chwili wszyscy radośnie pluskają się w wodzie nie zdając sobie z niebezpieczeństwa jakie na nich czyha.

- Wielokrotnie apelowaliśmy już o rozwagę i rozsądek w wyborze miejsca swojego wypoczynku. Takie niestrzeżone rozlewiska są bardzo niebezpieczne. Wchodząc do wody nie mamy pewności jak wygląda dno i w każdej chwili może dojść do tragedii. Tym bardziej, że w pobliżu nie ma wykwalifikowanego ratownika - twierdzi kpt. Zdzisław Pęgowski, oficer prasowy PSP w Kutnie.

A na dzikich kąpieliskach nie brakuje plażowiczów o ułańskiej fantazji. Nasz reporter na własne oczy przekonał się o bezmyślności osób wypoczywających na Grodnie, które... wypływały na sam środek ogromnej żwirowni znanej z groźnych wirów, która w ostatnich latach pochłonęła kilka osób.

Ostatni wypadek miał w tym miejscu dwa lata temu kiedy 45-letni mężczyzna po kilku głębszych postanowił skorzystać z kąpieli. Po przejściu kilku metrów nagle stracił grunt pod nogami i zaczął się topić. Na na ratunek ruszył mu przypadkowy plażowicz, który udzielił mu pomocy przedmedycznej.

Mniej szczęścia miał młody mieszkaniec powiatu łowickiego, który na początku tegorocznych wakacji we Franciszkowie Nowym (gm. Bedlno) wszedł do stawu, by się ochłodzić. Niestety, to była jego ostatnia kąpiel w życiu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo