Zwłoki mężczyzny ujawniono przy stacji transformatorowej, o czym pisaliśmy W TYM MIEJSCU. Jako pierwsi na miejscu pojawili się strażnicy miejscy.
- Dostaliśmy informację od osób pracujących na rzecz miasta o mężczyźnie leżącym przy ul. Jana Pawła II. Udaliśmy się na miejsce i stwierdziliśmy, że mężczyzna prawdopodobnie nie żyje. To osoba nam znana. Wezwaliśmy pogotowie i policję – mówi Ryszard Wilanowski, komendant straży miejskiej.
Na miejscu oprócz municypalnych pojawili się ratownicy medyczni i policjanci. Mundurowi poinformowali nas, że o sprawie została już powiadomiona prokuratura.
Póki co nie wiadomo z jakich przyczyn doszło do zgonu, lecz nie można wykluczyć, że mężczyzna zmarł z powodu wychłodzenia – dzisiejsza noc była wyjątkowo zimna, a synoptycy zapowiadają, że nadchodzące dni mogą być najchłodniejszymi tej zimy. Dlatego przypominamy, że służby wciąż apelują do mieszkańców Kutna i powiatu, by informować policję czy straż miejską o każdej osobie, której grozi zamarznięcie.
- Zwracamy się do Państwa z prośbą o przekazywanie nam informacji o osobach bezdomnych, a także samotnych, które wymagają pomocy. Nasze służby patrolowe zareagują na każde wezwanie. Policja współpracuje z przedstawicielami pomocy społecznej, noclegowniami oraz Strażą Ochrony Kolei i Strażą Miejską – informowała wczoraj W TYM MIEJSCU kutnowska policja.