Takiego meczu AZS kutnowscy kibice nie widzieli już dawno. Spotkanie AZS WSGK Pol-Fol Kutno ze Stalą Ostrów Wielkopolski zostanie zapamiętane z dwóch powodów. Po pierwsze był to debiutancki mecz nowego trenera drużyny, Marka Białoskórskiego, po drugie tak wysokiego zwycięstwa akademicy nie odniesli już dawno. Już od pierwszych minut spotkania wyraźnie zarysowała się przewaga gospodarzy. Pierwszą kwartę kutnianie gładko wygrali 27:16. Druga odsłona okazała się najbardziej wyrównana w całym meczu, akademicy mieli w niej skromną przewagę 25:24.
Po przerwie obraz gry uległ diamatralnej zmianie. AZS WSGK w trzeciej kwarcie rozbił drużynę Stali Ostrów Wielkopolski, która tylko z rzadka odpowiadała na zdobywane seriami przez akademików punkty. Zwycięstwo 41:20 pozwoliło zawodnikom AZS spokojnie rozegrać końcówkę spotkania. Czwartą kwartę wygrali 27:23, a cały mecz 120:83.
Choć wysoka wygrana cieszy, trener AZS WSGK studzi nastroje przed kolejnymi meczami - Straciliśmy w meczu 83 punkty. - mówi Marek Białoskórski - W dalszym ciągu naszą największą bolączką jest defensywa i to nad tym elementem będziemy pracować w najbliższym czasie.
AZS WSGK Pol-Fol Kutno - Stal Ostrów Wielkopolska: 120:83 (27:16, 25:24, 41:20, 27:23)