- Dziś przyszła moja kolej. Jak wcześniej medialnie zapowiadałem, będę szczepił się w pierwszym możliwym dla mnie momencie i dzisiaj ten termin wybił. Chciałbym wszystkich zaprosić do korzystania z tych szczepień. Kutno jest bardzo dobrze zaopatrzone w punkty szczepień. Punkt w szpitalu szczepi aż 900 osób dziennie. W powiecie kutnowskim do tej pory wydano ok. 54 tysiące szczepień, więc widać że jest zainteresowanie. Im szybciej zdecydujemy się na szczepienie, tym szybciej wyjdziemy z tego pandemicznego marazmu i będziemy mogli wrócić do normalności – powiedział starosta Daniel Kowalik.
W spotkaniu z dziennikarzami wzięli też udział członkowie zarządu powiatu kutnowskiego Jolanta Pietrusiak i Tomasz Walczewski, którzy także zachęcali do szczepień i podkreślali ich wagę.
Głos zabrali także przedstawicielka personelu medycznego Anna Łęczewska oraz dyrektor szpitala Artur Gur.
- W naszym szpitalu wykonaliśmy już ponad 17 tysięcy szczepień. Nie było żadnych poważnych powikłań, oczywiście zdarzały się drobne typu obrzęk, złe samopoczucie, czy temperatura. Żadnych poważnych niepożądanych działań nie mieliśmy, żadnych wstrząsów ani zakrzepic. Na szczepienia można się zapisać telefonicznie, na stronie szpitala, przez infolinię, przez indywidualne konto pacjenta – sposobów jest wiele i jeżeli tylko ktoś chce, to na pewno znajdzie do nas drogę – podkreślała Łęczewska.
Zwrócono też uwagę na niedawno rozpoczęte szczepienia wśród dzieci oraz program rehabilitacji pocovidowej, który uruchomił kutnowski szpital.
Bezpośrednio po konferencji zaszczepili się starosta Daniel Kowalik i członek zarządu Tomasz Walczewski.