Mieszkanka miała dość, napisała do prezydenta Dudy
- Poprosiłem o możliwość uczestnictwa w tej sesji ze względu na sprawy, które dotyczą chyba nas wszystkich [...] Katalizatorem, który skłonił zarząd Powiatu Kutnowskiego, żeby spotkać się z Państwem, była ostatnia Państwa decyzja o przekazaniu pisma jednej z mieszkanek gminy Kutno, która ma obiekcje odnośnie funkcjonowania komunikacji na terenie gminy Kutno - zaczął starosta Kowalik.
Chodzi o pismo, które wpłynęło do kancelarii Prezydenta RP, po czym zostało przekazane radnym do przeanalizowania. Ci stwierdzili, że to jest petycja i przekazali ją po... czterech miesiącach do powiatu kutnowskiego, celem rozpatrzenia. We wskazanym piśmie mieszkanka zarzuca gminie, że autobusy są stare i niekomfortowe, kierowcy opryskliwi, a Pani wójt "kłamała, że będą autobusy dla wszystkich grup społecznych". Ponadto doszło do "wojny" o przystanki, busy wożą bez sensu pasażerów po obrzeżach miasta, gdyż wójt zafundowała mieszkańcom "wycieczki krajoznawcze".
Starosta zauważa, że pismo zbyt długo przeleżało w urzędzie i po takim czasie trudno je rozpatrzyć i zweryfikować zarzuty.
- Dlaczego tutaj jesteśmy? Od samego początku funkcjonowania transportu zbiorowego gminy Kutno, jesteśmy bombardowani właśnie takimi zarzutami, że ludzie mieli obiecane coś innego, lepsze połączenia, inaczej rozłożone godziny, inaczej rozłożone przystanki. Tą petycją Państwo całkowicie zbagatelizowali clou tego problemu.
Koniec transportu publicznego w gminie Kutno?
Skargi mieszkańców nie są jednak największym zmartwieniem związanym z funkcjonowaniem transportu publicznego w gminie Kutno. Od 1 stycznia do 15 maja gminnymi busami firmy Full Travel mogli jeździć bezpłatnie także mieszkańcy spoza gminy Kutno, co w opinii starosty jest niedopuszczalne.
- Ta rzecz mnie wręcz zbulwersowała. Na spotkaniu naszym, które odbyło się w poprzedni czwartek, sygnalizowałem Pani wójt, przewoźnikowi, że dochodzi do nieprawidłowości jeśli chodzi o samo finansowanie tej linii. I to z całkowitym pominięciem nas - Powiatu - jako organizatora - relacjonował Daniel Kowalik - My, po waszej petycji, rozpoczęliśmy analizę tego finansowania i zwrócililiśmy się do gminy z pismem, aby wyjaśniono nam, na jakiej zasadzie takie decyzje jednostronnie przez gminę są podejmowane z wykonawcą. Po terminie otrzymałem pismo od Pani wójt, że nie jest ona organem właściwym w tej sprawie. Więc jednego dnia dostajemy informację w mediach, że Pani wójt ogłasza, że mieszkańcy spoza gminy Kutno będą korzystali za darmo z autobusów, co nie jest uwzględnione w żadnej umowie, nie jest z nikim skonsultowane i tego samego dnia otrzymujemy pismo, że w sumie Pani wójt to nie wie na jakiej podstawie takich informacji udziela i takie decyzje podejmuje - denerwował się włodarz powiatu.
Starosta zaalarmował, że obecnie zagrożone jest dalsze finansowanie gminnych autobusów przez wojewodę i Powiat Kutnowski.
- Może dojść do takiej sytuacji, że od połowy roku mieszkańcy gminy Kutno zostaną pozbawieni tansportu zbiorowego - oznajmij Daniel Kowalik.
Wójt odparła, że jest zaskoczona stanowiskiem starosty. W odpowiedzi Daniel Kowalik jeszcze dosadniej dał do zrozumienia, co sądzi na temat jej działań.
- Doprowadziliście do sytuacji, że autobusy jeżdżą bez biletomatów, bez kas fiskalnych i nie wydają nikomu biletów [...] W tym momencie jednostronnie Pani wójt z wykonawcą podjęła decyzję, aby nie pobierać opłat od osób nieobjętych bonifikatą, czyli zrezygnowaliście z przychodu na rzecz wykonawcy, za czym idzie to, że zwiększyliście deficyt i dopłatę od wojewody i Powiatu.
Starosta: "Takich problemów nie mieliśmy nigdy"
Daniel Kowalik zaznaczał, że Gmina Kutno nie jest decydentem odnośnie cen biletów. Wójt odparła, że to starosta miał porozumieć się w tej sprawie z przewoźnikiem. Włodarz powiatu nie gryzł się w język.
- Organizujemy transport zbiorowy z wieloma gminami i takich problemów nie mieliśmy nigdy - stwierdził Daniel Kowalik - Jak musiał być zdesperowany mieszkaniec, że pisał już do prezydenta Dudy w sprawie przejazdów autobusowych? - pytał retorycznie.
Justyna Jasińska próbowała złagodzić atmosferę.
- Apeluję do pana starosty, żeby się nie obrażać, częściej przyjmować zaproszenie do Gminy Kutno. Zapraszam do częstszych rozmów.
Ku jej zdziwieniu, przyniosło to odwrotny efekt.
- Szanowna Pani, praca w urzędzie to nie jest kółko rożańcowe ani adoracyjne. Mamy dzisiaj wyraźny problem i z tym problemem do Państwa przychodzę i zaproszeń na kawę nie będę przyjmował w celach koleżenskich i towarzyskich - rzekł bezpardonowo starosta - Liczę na to, że kiedy my z konkretnymi problemami się do Państwa zwracamy, będzie to traktowane poważnie.
Opłaty za przejazd autobusami gminnymi są pobierane od 15 maja. Cena za bilet wynosi 3 zł na każdej trasie, bez względu na jej długość. Opłata ta obowiązuje jedynie pasażerów spoza gminy Kutno. Mieszkańcy gminy za okazaniem Karty Mieszkańca w dalszym ciągu będą podróżować bezpłatnie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.