reklama

Toksyczny, czy zdrowy? Jak to jest z tym piaskiem w piaskownicach?

Opublikowano:
Autor:

Toksyczny, czy zdrowy? Jak to jest z tym piaskiem w piaskownicach? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMiesiąc temu informowaliśmy o pytaniach jednej z radnych o jakość piasku w piaskownicach. Do jej pisma odnosi się magistrat. Jak często piasek jest wymieniany? Ile to kosztuje?

O interpelacji Barbary Rostek-Nowackiej pisaliśmy W TYM MIEJSCU. Przypomnijmy, że w swoim piśmie wskazywała, że że dziecko bawiąc się w brudnym piasku może zakazić się np. salmonellozą, toksoplazmozą, czy grzybicą skóry i paznokci. Stwierdzała także, że zgodnie z zasadami sanitarnymi zalecana jest co najmniej dwukrotna wymiana piasku w ciągu roku oraz odkażanie go.

Z kolei zastępca prezydenta, Jacek Boczkaja odpowiada radnej, że piasek w miejskich piaskownicach wymieniany jest właśnie dwa razy w roku – w kwietniu oraz w lipcu.

- Przed dosypaniem świeżego piasku resztki piasku z poprzedniej dostawy są usuwane, a niedobory piasku w podłożu uzupełniane – pisze Jacek Boczkaja.

Całkowity koszt dwukrotnej wymiany piasku w skali roku wynosi ok. 5 tys. zł. W tej kwocie mieszczą się koszty transportu wraz z robocizną (wymiana i rozplantowanie piasku).

- Piasek w ilości 36 m3 trafia na place zabaw w: parku im. Wiosny Ludów, w Parku nad Ochnią, na Dybowie, przy ul. Limanowskiego, przy ul. Oporowskiej, przy ul. Tarnowskiego, oraz przy ul. Kasztanowej – wylicza zastępca prezydenta Kutna.

Usługę tę wykonuje Zakład Konserwacji Zieleni Miejskiej przy wykorzystaniu piasku płukanego, pochodzącego ze żwirowni w Gołębiewku. Właściciel żwirowni posiada licencję na wydobywanie piasku.

fot. poglądowe, internet

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo