Tykająca bomba ekologiczna w Łaniętach
Matysiak z mównicy sejmowej opisała historię składowiska w Łaniętach, które nadal zagraża mieszkańcom, lecz do tej pory nie udało się go uprzątnąć. Ten obowiązek spadł na starostę kutnowskiego Daniela Kowalika, co potwierdza Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
- 3 lata temu interweniowałam w tej sprawie u starosty. Zapewnił mnie wtedy, że powiat będzie ubiegać się o dofinansowanie na ten cel i zabierze się do pracy. Tak się jednak nie stało - informowała posłanka partii Razem. - Kolejne wyjaśnienia, o które niedawno prosiłam, także nie przyniosły żadnych konkretów. Powiat nie potrafił znaleźć środków na ten cel. Radni nie zgodzili się na zaciągnięcie kredytu. Mówimy o naprawdę dużej kwocie - ponad 10 mln zł. - dodała.
Parlamentarzystka Lewicy w swoim wystąpieniu wspomniała także o zdeterminowanych mieszkańcach, którzy założyli komitet społeczny, aby jeszcze skuteczniej walczyć o usunięcie składowiska. — Jestem z nimi w kontakcie, mają moje pełne wsparcie! Właśnie w ich mieniu zabieram głos i pytam o konkrety w interwencjach i na posiedzeniach rad gminy i powiatu — mówiła.
Przypomnijmy, w minionym tygodniu informowaliśmy o spotkaniu starosty Danielala Kowalika i senatora Przemysław Błaszczyka z prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi Wojciechem Miedzianowskim, na którym poruszono problem nielegalnych składowisk odpadów na terenie powiatu kutnowskiego. Jak wówczas zapowiedziano, jest duża szansa na przełom w tej sprawie i otrzymanie funduszy na usunięcie wysypiska w Łaniętach.
- Razem z Panem Prezesem omówiliśmy ważną kwestię finansowania utylizacji niebezpiecznych odpadów w miejscowości Łanięta. Jest duża szansa, że przy wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uda nam się zlikwidować problem mieszkańców Łaniąt - mówił starosta.
Jak te zapowiedzi skomentowała w parlamencie posłanka?
— Takie deklaracje padały już wcześniej, a nic nie zostało zrobione — komentowała Matysiak, która zapowiedziała, że zapyta władze powiatu o konkrety.
Ponadto przypomniała, że oprócz niej w Sejmie zasiada jeszcze dwóch posłów PiS z Kutna. — Mam głęboką nadzieję, że żywo zainteresują się tą sprawą. (...) Może najwyższa pora wziąć się do pracy i pomóc mieszkańcom Łaniąt w tej konkretnej sprawie! — skwitowała Matysiak.
13 czerwca do Łaniąt przyjechała ekipa "Alarm!" TVP. Przed kamerami mieszkańcy żalili się na problemy zdrowotne spowodowane życiem w sąsiedztwie składowiska.
Wójt gminy Łanięta, Tomasz Szczęsny twierdzi natomiast, że od początku kadencji robi wszystko, co w jego mocy, by pozbyć się nielegalnego składowiska. Zapewnia, że zgłosił sprawę m.in. do Starostwa Powiatowego oraz Prokuratury Rejonowej w Kutnie, lecz ta w grudniu 2020 roku umorzyła postępowanie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.