Młodzież wyjechała na praktyki do Hiszpanii 8 marca. Starosta łęczycki, Janusz Milczarek czynił próby, aby ściągnąć uczniów jak najszybciej. Dzisiaj mają wrócić do Łęczycy.
- Do Hiszpanii wyjechali uczniowie technikum i szkoły branżowej uczący się w klasach m.in technik mechanik czy technik usług gastronomicznych. Mieli wrócić 5 kwietnia - wracają dzisiaj - powiedział dla Radia Łódź sekretarz powiatu łęczyckiego, Ireneusz Barański.
Starosta spotkał się dzisiaj z rodzicami, by omówić szczegóły kwarantanny. Zaproponował dwa rodzaje - pozostanie młodzieży na terenie szkoły, bądź w domach przez najbliższe dwa tygodnie. Warto podkreślić, że żaden z uczniów nie wykazuje objawów zakażenia.
- Podjąłem decyzję, aby dzieci, których rodzice nie mogą zapewnić w pełni wymaganej przepisami kwarantanny domowej, mogły spędzić te dwa tygodnie w budynku szkoły. W związku z powyższym mam do Państwa gorącą prośbę. Szkoła nie jest przystosowana i wyposażona, aby dzieci mogły w godnych warunkach tam przebywać. Przekazałem z zasobów strategicznych powiatu kilka łóżek, poduszek i materacy, ale to wciąż jest za mało. Nie wiem ilu, z Państwa odbierze swoje dzieci i przejdzie na tak zwaną kwarantannę domową, a ilu z Państwa zdecyduje się dzieci zostawić w szkole. Będą potrzebne zatem materace, pościel, poduszki. Proszę także o dostarczenie suchego prowiantu na dzisiejszy i jutrzejszy dzień, tak aby dzieci miały co jeść. Od poniedziałku będziemy próbować, aby te obowiązki przejęła kuchnia - wyjaśniał starosta, cytowany przez portal naszemiasto.leczyca.pl
Większość rodziców zdecydowała się pozostawić swoje dzieci na kwarantannie w szkole.