[FOTO] W Kutnie powstanie nowa ulica? "Mieszkańcy mogliby się sprzeciwić"

- Przy Granicznej planowane są dwa budynki mieszkalne. Jeden ma wybudować TBS, drugi inwestor prywatny. Chciałbym zapytać kiedy realizacji może doczekać się pomysł, o którym mówiliśmy już jakiś czas temu, aby w jakikolwiek sposób połączyć ulicę Graniczną z ulicą Toruńską? – pytał w trakcie ostatniej sesji rady miasta radny Robert Małachowski.

Zdaniem radnego utworzenie takiego połączenia ułatwiłoby życie mieszkańcom, zapewniło im łatwiejszy dojazd np. do kościoła na kutnowskim Dybowie czy na targowicę. Taka droga – jak mówił Robert Małachowski – zapewniłaby także łatwiejszy dojazd na ulicę Graniczą policji w razie podejmowania w tym miejscu interwencji.

- Byłaby to kolejna jakby obwodnica, czy skrót. Jakie są szanse na choćby prowizoryczne utwardzenie znajdującej nie niedaleko tzw. dzikiej drogi? – pytał radny.

- Ulica łącząca ulicę Graniczną z ulicą Toruńską jest ujęta w miejscowym planie, ale myślę, że w najbliższych latach nie zostanie wybudowana, a przynajmniej nie do 2023 roku – odpowiadał prezydent Zbigniew Burzyński.

Władze miasta mają już określony zakres inwestycji drogowych do wspomnianego 2023 roku i połączenie Granicznej z Toruńską w tych planach nie zostało ujęte. Co potem? Póki co trudno przewidzieć. Prezydent podkreślał jednak, że doraźne utwardzanie tej drogi mija się z celem.

- Nie ma sensu robić tego tymczasowo. Ta ulica – o ile mi wiadomo – wywoła pewne głosy sprzeciwu wśród mieszkańców. Ona znajduje się co prawda w planie, ale znajduje się bardzo blisko budynku, blisko okien. Nie każdego by to więc zadowalało – zaznaczał Zbigniew Burzyński.

- Zgadza się, wiem, że niektórzy by sobie mogli tego nie życzyć. Ale kiedyś trzeba będzie znaleźć jakieś wyjście kompromisowe. Po roku 2023 to byłaby potrzebna inwestycja – powiedział radny Małachowski.

Na ostateczne decyzje dot. połączenia ulic Granicznej i Toruńskiej musimy więc jeszcze trochę poczekać.