Powód jest banalnie prosty - nikt do tej pory nie podjął się objęcia roli jego koordynatora. Dotychczasowi dyrygenci kutnowskiej Orkiestry - wieloletni szef Jacek Sikora i ubiegłoroczna debiutantka - Judyta Dyczko, nie mogli w tym roku zająć się organizacją sztabu.
- Rozmawialiśmy z wieloma różnymi ludźmi, bardziej lub mniej zaangażowanymi w sprawy społeczne, namawialiśmy do zaangażowanie się w organizację sztabu, jednak jak widać nic nie udało się zdziałać - komentują byli szefowie.
Lista sztabów została zamknięta wraz z końcem listopada. Spełnia się więc najczarniejszy scenariusz - w tym roku 14 stycznia na ulicach Kutna nie spotkamy uśmiechniętych wolontariuszy z kolorowymi puszkami, nie ujrzymy światełka do nieba i nie dorzucimy swojej cegiełki do zbiórki.
Jednak nie wszystko stracone i wszyscy, którzy będą chcieli pomóc znajdą na to sposób. W całym powiecie kutnowskim bowiem powstało 5 sztabów WOŚP - w Ostrowach, Dąbrowicach, Krośniewicach, a także dwa w Żychlinie.
Sztab przy Zespole Szkół Nr 1 w Żychlinie, któremu szefuje pani Anna Mikołajczyk, liczy 80 wolontariuszy.
- W tym roku, ponieważ hasło finału mówi o pomocy noworodkom, to do naszej zbiórki dołączaja również młodsze dzieci, które będą zbierać pieniążki wraz z opiekunami. Wzorem ubiegłego roku, również w tym razem z nami zbierać datki będą pieski, przebywające pod opieką fundacji "Cztery Łapy" - informuje szefowa.
Siły Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 14 stycznia będą skumulowane w okolicach placu 29 Listopada. Wiele atrakcji tego dnia przygotuje także Żychliński Dom Kultury.
Listy wolontariuszy również zostały już zamknięte - w Krośniewicach datki do puszek będzie zbierało 31 ochotników, a w Ostrowach do tego zadania zgłosiło się 39 osób.
Swoją cegiełkę dla WOŚP możemy dołożyć także przez internet na wiele różnych sposobów - w formie darowizny, aukcji charytatywnej, zasilając wirtualną skarbonkę, czy też kupując określone produkty oznaczone czerwonym sercem WOŚP.