Jak czytamy w uzasadnieniu do pierwszej z uchwał - Podstawą likwidacji filii we Franciszkowie ... jest przede wszystkim brak możliwości osiągnięcia przez nią standardu obowiązujących podstawowych świadczonych usług. Część radnych wskazywała również na m.in.: zły stan ogólny placówki i niemożliwość przeprowadzenie niektórych remontów.
Podjęcie drugiej uchwały przyniosło prawdziwą „wojnę słowną”. Według uchwały, we Franciszkowie ma powstać Placówka Opiekuńczo – Wychowawcza, w której na około 30 wychowanków, 10 pochodziłoby z powiatu kutnowskiego. Przedmiotem jej działalności byłoby natomiast wykonywanie zadań opiekuńczo-wychowawczych wobec dzieci pozbawionych częściowo lub całkowicie opieki rodzicielskiej, a także działania terapeutyczne, interwencyjne i socjalizacyjne skierowane na dziecko i rodzinę.
Część radnych uznała ten pomysł za nieefektywny i nieracjonalny. Radna powiatowa, Maria Kowalczyk, wskazywała na zbyt wysokie koszty, które będzie musiał ponieść powiat, które rocznie oscylowałyby w granicach 400 - 500 tysięcy złotych. - Jesteśmy za tym, aby obowiązkiem było zapewnienie dzieciom określonego standardu, ale jednocześnie opowiadamy się za podniesieniem standardu w innych placówkach – mówiła. Niektórzy radni wskazywali również na fakt, że koszty które w wypadku powstania placówki są zbyt duże i potrzebne są inne, alternatywne rozwiązania.
Ostatecznie podjęto decyzję (przy 12 glosach „za” i ośmiu „przeciw”), że w dnu jutrzejszym radni odwiedzą placówkę, a potem podejmą stosowną uchwałę. Jednak i ten pomysł wzbudził sporo kontrowersji, – Co da taka wycieczka i jaki jest jej cel? – pytał się radny, Krzysztof Komorowski – Wiemy, że jest tam obiekt i jak wygląda, ale sam projekt przeznaczenia go na placówkę wymaga przemyślenia – dodał.
Zaniepokojona całym przebiegiem dyskusji była dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, Anna Antczak, – To jest mój pomysł i na razie jestem zbyt rozemocjonowana, by na gorąco komentować decyzję radnych – powiedziała. Czy we Franciszkowie powstanie Placówka Opiekuńczo – Wychowawcza powinniśmy dowiedzieć się jutro, a czas nagli bo ostateczne decyzje muszą zapaść do końca czerwca.