– Takie służby działają już w Żychlinie i Krośniewicach. Sprawdzają się i dziwi mnie, że do tej pory nie mieliśmy ich w Kutnie. Policjanci zgłaszają się jako ochotnicy i podczas wieczornych patroli nie będą wykonywać żadnych innych zadań. Te patrole mają być przede wszystkim efektywne – mówi Zbigniew Melnik, komendant KPP w Kutnie.
W ciągu dwóch miesięcy w Kutnie dodatkowych patroli będzie 30.