Na spotkanie z poetą Arturem Fryzem przybyło kilkanaście osób, gościem wieczoru był znany polski krytyk i poeta Jerzy Suchonek.. Książka podzielona jest na cztery części: JA, TY, ON i MY. Poeta twierdzi, że czerpie inspiracje z obserwacji życia, pisze o rzeczach poważnych i przede wszystkim smutnych. W dziele znajduje sie kilkadziesiąt wierszy , każdy z nich jest zadedykowany bliskiej bądź ważnej w życiu poety osobie. Na spotkaniu artysta przeczytał tylko dziesięć z nich, między innymi wiersz zatytułowany: „ Wcielenie”, „Blizny”, „Erotyk”. Każdy z wierszy ma przesłanie.
– Niemal każdy może pisać, lecz nie każdy decyduje się swoje dzieło potem wydać – mówi autor. – Myślę, że jestem profesjonalnym poetą , jednak każdemu poecie zdarzają się lepsze bądź gorsze wiersze. Piszę sam dla siebie, nie robię tego, aby dostać nagrodę Nobla czy Pulitzera.