reklama
reklama

Witold Waszczykowski w Kutnie. "Widać u was olbrzymie inwestycje" [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Witold Waszczykowski w Kutnie. "Widać u was olbrzymie inwestycje" [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
6
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WydarzeniaW Starostwie Powiatowym w Kutnie odbyła się konferencja prasowa poświęcona środkom unijnym wydatkowanym na inwestycje realizowane przez władze centralne i przez samorządy. Brał w niej udział m.in. Witold Waszczykowski.
Reklama lokalna
reklama

Waszczykowski: Nie za te fundusze strukturalne odbudowaliśmy Polskę po komunizmie"

W konferencji prasowej brali udział europoseł i były minister spraw zagraniczych Witold Waszczykowski, starosta kutnowski Daniel Kowalik, wicestarosta Anna Konwerska i członek zarządu powiatu Marek Kubasiński.

- Bardzo często padają pytania – a co np. Kutno ma z Unii? Muszę państwa rozczarować. Bezpośrednio to prawie nic, ponieważ pieniądze są stworzone w tzw. wieloletnich ramach finansowych. To budżety siedmioletnie, one są tworzone według wielkości populacji danego kraju i oczywiście poziomu rozwoju – mówił Witold Waszczykowski.

reklama

Jak mówił, te pieniądze są kierowane bezpośrednio do rządu państwa członkowskiego. Potem część z nich jest kierowanych do resortów centralnych, a druga część do urzędów marszałkowskich.

- Jeśli chcecie się państwo dowiadywać o konkretne dofinansowania to trzeba się pytać w konkretnych resortach i w urzędzie marszałkowskim. Oni rozdzielają to na powiaty, miasta itd. (…) W tych 20 latach rocznie Polska otrzymywała mniej więcej osiem miliardów euro, to jest jeden procent z niewielkim hakiem naszego PKB. Jak państwo widzicie, szału nie ma - dodawał W. Waszczykowski.

Dalej wyliczał całą procedurę, którą należy spełnić, by uzyskać pieniądze, czyli napisanie projektu, wkład własny i rozpisanie przetargu. Wspomniał, że pisaniem projektów zajmują się wykwalifikowani, dobrze płatni urzędnicy, a wkład własny często pochodzi z kredytów.

reklama

Mówił o wykonawcach dużych kontraktów (np. autostrad) z dofinansowaniem unijnym realizowanych w Polsce zaznaczając, że często zajmują się nimi zachodnie firmy.

- Oblicza się, że z każdego euro wydawanego na taką inwestycją, 78 eurocentów wraca na zachód. Widać, że nie za te fundusze strukturalne odbudowaliśmy Polskę po komunizmie. One są ważnym dopełnieniem, ale nie tymi funduszami nimi Polska stoi – podkreślał Waszczykowski.

reklama

Zauważał, że Polska ma dwie główne korzyści z członkostwa w UE. Pierwsza to geopolityka i bezpieczeństwo. Druga to dostęp do dużego runku bez ceł, dzięki czemu wiele polskich sektorów gospodarczych może zarabiać na handlu. Dodawał, że polski eksport liczony jest już w setkach miliardów euro.

Fundusze UE w Kutnie i powiecie

- Kutno i okolice zyskują na infrastrukturze. Miasto leży bardzo blisko przecięcia się A1 i A2, troszkę dalej S8. Wjeżdżając do Kutna widać olbrzymie inwestycje. Zyskujcie na położeniu, na tym, że transport jest tu doskonały. Pieniądze strukturalne należą się Polsce nie jako nagroda za jakieś zachowanie. Należą się jako wyrównanie ponoszonych strat. Od początku lat 90-tych otworzyliśmy nasz rynek. Fundusze w pewnien sposób rekompensują to, że oni przez lata zarabiali na naszej słabszej gospodarce. Nie zależą od praworządności, od tego, czy kochamy się, czy nie. To czysta kalkulacja, a ich wielkość zależy od 38-milionowej populacji Polski – zauważał W. Waszczykowski.n

Daniel Kowalik opowiedział o funduszach unijnych z perspektywy powiatu kutnowskiego wyliczając niektóre inwestycje do realizacji których się przyczyniły.

- Przez okres ostatnich lat powiat kutnowski pozyskał sporo środków pochodzących z budżetu UE. Największymi inwestycjami jakimi jako mieszkańcy możemy się pochwalić to m.in. dwa terminale intermodalne – jeden przy wyjeździe w stronę Warszawy, kolejny w gminie Krośniewice. Na te dwa przedsięwzięcia firmy pozyskały razem prawie 100 milionów złotych. Dzięki tym terminalom Kutno staje się takim środkiem przeładunkowym, który spowoduje przede wszystkim rozwój lokalnego przemysłu – mówił starosta kutnowski.

Samorząd powiatu kutnowskiego w zeszłej kadencji wybudował dwie placówki oświatowo-wychowawcze. Jedna przy ulicy Oporowskiej w Kutnie, druga we Franciszkowie. Daniel Kowalik mówił, że dzięki temu ponad 20 dzieci znajdzie opiekę w dobrych warunkach.

- Ważną kwestią jeśli chodzi o środki unijne w powiecie kutnowskim jest położenie linii światłowodowych na terenie powiatu. Dzięki temu nasze szkoły, inne jednostki, czy zwykłe gospodarstwa domowe będą mogły korzystać z bardzo szybkiego internetu. Myślę, że taka inwestycja w taką infrastrukturę z poziomu chociażby takiego podmiotu jak powiat byłaby bardzo ciężka do realizacji, a dzięki tym środkom podmioty zewnętrzne mogą wspierać lokalną społeczność takimi usługami – podkreślał Daniel Kowalik.

Na zakończenie starosta zachęcał wszystkich mieszkańców do uczestnictwa w niedzielnych eurowyborach.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama