– Wystawa ma na celupokazanie magii czterech pór roku. Fotografia przyrodnicza jest mojąpasją od dziewięciu lat. Poranne wstawanie i pokonywanie czasamiogromnych odległości w poszukiwaniu tego jednego ujęcia, które przezmoment zachwyci – mówi M. Nawrocki.
– Początki mojego zainteresowania przyrodą, a potem fotografią to album mistrza Włodzimierza Puchalskiego, który do znudzenia oglądałem jako mały chłopiec. Potem różnego rodzaju hobby od zawsze były związane z naturą i przyrodą – dodaje.
Przypomnijmy, że od tygodnia czynna jest wystawa "Opowieść o przyrodzie z czterech punktów widzenia" w Ogrodzie Botanicznym w Łodzi, której współtwórcą jest Marcin Nawrocki. Z kolei w łódzkim Muzeum Kinematografii oglądać można ekspozycję pt. "Uroda przyrody", na której także znalazły się prace kutnianina.