- Dwór był w opłakanymstanie, nikt się nim nie interesował. Sam nie miałem możliwościby go odrestaurować. Kiedy zgłosił się do mnie pan Szymon Fabisiak niezastanawiałem się długo. Wszystko odbyło się za zgodąkonserwatora zabytków i myślę, że lepiej jeżeli dwór zostanieodnowiony i będzie cieszył pasjonatów zabytków, niż miałby tuniszczeć - twierdzi Janusz Dąbrowicz.
Zdaniem dyrektora krośniewickiego muzeum zabytek tej klasy to unikat, a jego brak tostrata nie tylko dla Krośniewic, ale i całego powiatu.
- Szkoda, że obiekt znika zhistorycznej mapy regionu. To niepowetowana strata dla naswszystkich. Z drugiej jednak strony odnowiony dwór będzie cieszyłodwiedzających skansen turystów. Możemy tylko żałować, żebędzie tak daleko - mówi Kazimierz Śwircz.
Nowy właściciel obiecał, że dworek będzie doprowadzony do stanu z czasów swej świetności - tak, aby mógł cieszyć miłośników XVIII-wiecznej architektury.
- Cały czas jestem w kontakcie z konserwatorem zabytków. Chcę doprowadzić dwór do stanu sprzed lat, tak aby nadawał się do zwiedzania. Zamierzam też zamieścić pełną historię dworu - do kogo należał i skąd pochodzi. Jestem zakochany w takiej architekturze i stanę na głowie, by go odrestaurować - zapewnia Szymon Fabisiak.