Nie brakuje jednak kutnian, którzy chętnie wyjechaliby do pracy za zachodnią granicę.
- Zainteresowanie jest spore. Kobiety pytają głównie o pracę sezonową w Niemczech. Zatrudnienia u sąsiadów szukają także spawacze - mówi Marcin Moszczyński, pośrednik pracy w PUP w Kutnie. - Niestety na razie nie ma tylu ofert.
Od momentu otwarcia dla Polaków zachodnich rynków pracy pojawiła się wyłącznie jedna propozycja - dla kelnera w niemieckim Kremmen. Kandydaci na to stanowisko powinni wykazać się dobrą znajomością języka niemieckiego, posiadać prawo jazdy kat. B, ewentualnie własne auto.
Podstawową barierą w znalezieniu pracy za granicą jest język. Kutnianie napotykają na trudności już na etapie tworzenia CV, które powinno być napisane według europejskich standardów, na dodatek w językach: angielskim lub niemieckim. W tworzeniu dokumentów aplikacyjnych mogą liczyć na pomoc urzędników. PUP organizuje również kursy językowe.
Informacje o bieżących ofertach pracy za granicą można znaleźć na stronach internetowych www.wup.lodz.pl (w zakładce EURES, oferty pracy) lub www.eures.europa.eu.
- Warto również korzystać z usług prywatnych agencji zatrudnienia. Ich wykaz znajduje się na stronie www.kraz.praca.gov.pl - dodaje Moszczyński. - Zanim jednak skontaktujemy się z tego typu placówką, należy sprawdzić, czy posiada stosowny certyfikat, wydawany przez marszałka województwa.
LICZBY:
W Niemczech mieszka około 2 milionów Polaków.
Z Polski do Niemiec w ciągu najbliższych 4 lat może wyjechać od 200 do 400 tysięcy osób.
Artykuł ukazał się w dzisiejszej "Gazecie Lokalnej".