Prezydent Burzyński uhonorował Dostojnych Jubilatów Medalami Prezydenta RP oraz okolicznościowymi dyplomami. Pogratulował wspólnie spędzonych lat, podczas których doświadczyli wiele radości i szczęścia, ale również i trosk. Ich wzajemny szacunek, cierpliwość i odpowiedzialność wychowały następne pokolenia. Prezydent podziękował również za ich dorobek zawodowy, dzięki któremu Kutno na przestrzeni minionych lat mogło się rozwijać.
Jubilaci Diamentowych Godów
Na uroczystość Diamentowych Godów Państwa Marianny i Stanisława Kubiaków wybraliśmy się z obiektywem, co relacjonowaliśmy TUTAJ.
Oboje to mieszańcy Kutna, którzy ślubowanie złożyli 18 stycznia 1960 roku w Urzędzie Stanu Cywilnego w Ligowie (woj. mazowieckie). Pan Stanisław urodził się we Frankach pod Kutnem, natomiast pani Marianna w Sudragach, okolice Sierpca. Poznali się w kwietniu 1960 roku w pociągu, ponieważ pan Stanisław pracował jako konduktor. W grudniu tego samego roku byli już małżeństwem. Jak podkreśla Jubilat, najważniejsza w związku jest miłość od początku do końca, bo ona daje radość.
Są szczęśliwymi rodzicami Jolanty, Grzegorza i Grażyny. Doskonale odnajdują się również w roli dziadków wnucząt Artura, Damiana, Joanny, Łukasza, Adriana i Malwiny. Dochowali się też 9-ciorga prawnucząt. Niezmiennie od 60-ciu lat darzą się wielką miłością i szacunkiem.
Jubilaci Złotych Godów
Państwo Krystyna i Leszek Zielakowie poznali się w 1969 roku na przyjęciu u wspólnych znajomych. 10 października 1970 roku złożyli przysięgę małżeńską w tutejszym USC w Kutnie. Sakramentalne TAK wypowiedzieli w kościele parafialnym w Oporowie, z okolic którego pochodzi pani Krystyna. W Kutnie zamieszkali krótko po ślubie. Pani Krystyna zawodowo przez wiele lat związana była z Kutnowskim Przedsiębiorstwem Budowlanym. Pan Leszek nadal prowadzi działalność gospodarczą. Oboje z zawodu są technikami elektrykami.
- Wybrałam bardzo dobrze. Znajomość była krótka, ale życie owocne. Uważam, że dobrze wybrałam, wspólnie nam się bardzo dobrze mieszka, żyje. Kochamy się. Mimo różnych trudności w życiu, pokonujemy je razem tak, aby wszystko było jak najlepiej - podsumowuje Jubilatka.
Jak wspólnie potwierdzają recepta na udany związek to miłość, wzajemne zaufanie i wspieranie się w trudnych chwilach, bo życie nie jest usłane samymi różami. Są dumnymi rodzicami synów Jarosława i Arkadiusza oraz wnuków: Michała i Jakuba. Czerpią wielką radość i szczęście z życia rodzinnego, które jest dla nich największą wartością.
Jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego obchodzili również Państwo Klementyna i Antoni Dworeccy. Związek małżeński zawarli 17 maja 1970 roku w Krasnokijewce na terenie byłego ZSRR. Pan Wasilij urodził się w miejscowości Czmiel na terenie Ukrainy, pani Klementyna w Biełojarce w Kazachstanie. Pracowali w gospodarstwie rolnym, tzw. kołchozie w Kazachstanie, on jako traktorzysta, a pani Klementyna jako dyspozytorka. Tam się właśnie poznali i podjęli decyzję, że idą przez życie wspólnie. Jubilatka godziła wychowywanie dzieci, pracę i naukę kontynuując zaocznie studia ekonomiczne.
Pod koniec lat 90-tych rozpoczęli starania o uzyskanie statusu repatrianta. Ostatecznie formalności z uzyskaniem obywatelstwa polskiego udało się zakończyć w 2008 roku. Rodzina Państwa Dworeckich skorzystała z zaproszenia władz miasta i w styczniu 2009 roku osiedliła się w Kutnie.
Jubilaci dochowali się córek Olgi, Mariny i syna Wasilija. Wielką radością są dla nich wnuczki Alona, Marina i Anna oraz prawnuki Taisija oraz Kordian.
Dostojnym Jubilatom składamy serdeczne gratulacje i życzenia wielu długich lat w zdrowiu, wzajemnym poszanowaniu i dozgonnej miłości.