Mieszkanka zgłasza problem
Kilka dni temu do naszej redakcji zgłosiła się jedna z mieszkanek. W rozmowie z nami opisywała, że nie działa winda w tunelu na kutnowskiej stacji kolejowej.
Jak podkreślała to ogromny problem dla osób, które mają problem z poruszaniem się, a także dla podróżnych, których bagaże mają większe gabaryty. Apelowała do nas o nagłośnienie tej sprawy z nadzieją, że dzięki temu problem zostanie rozwiązany.
Również w tym tygodniu na ten sam problem zwróciła uwagę posłanka z Kutna, Paulina Matysiak. Jej biuro poselskie także zwraca uwagę, że w sercu Kutna pojawiły się nowe problemy utrudniające codzienne życie mieszkańców.
- Przejście podziemne, które miało łączyć dwie strony miasta i ułatwiać dostęp do stacji kolejowej, stało się źródłem frustracji dla wielu osób. Powodem są często psujące się windy, które zamiast pomagać, utrudniają życie mieszkańcom, szczególnie osobom starszym i z problemami w poruszaniu się – piszą pracownicy biura poselskiego Pauliny Matysiak.
Posłanka Paulina Matysiak, reprezentująca region kutnowski, postanowiła zabrać głos w tej sprawie. W swojej interwencji skierowanej do Prezesa Zarządu PKP PLK SA, Piotra Wyborskiego, podnosi kwestię ciągłych awarii wind w przejściu podziemnym.
- W ostatnich dniach do mojego biura poselskiego spłynęły kolejne uwagi mieszkańców odnośnie do ich funkcjonowania. Skarżą się, że często ulegają awarii, a ich naprawianie zajmuje zbyt dużo czasu – pisze posłanka Matysiak w swoim wystąpieniu.
Posłanka z naszego miasta w swoim piśmie zadaje wiele pytań. Jej biuro poselskie podkreśla, że mają one na celu zdiagnozowanie źródła problemu i znalezienie trwałych rozwiązań:
- Jakie są przyczyny częstych awarii wind?
- Czy winną są czynniki zewnętrzne, jak akty wandalizmu, czy może błędy w instalacji lub niska jakość urządzeń?
- Jak szybko windy są naprawiane po zgłoszeniu awarii?
- Czy taka sytuacja jest normalna dla tego typu infrastruktury?
- Jakie działania są podejmowane w celu trwałego rozwiązania problemu?
Kolejna interwencja w sprawie tunelu
Dodajmy, że to nie pierwszy raz, gdy posłanka Matysiak interweniuje w sprawie przejścia podziemnego w Kutnie. Tę sprawę również opisywaliśmy na KCI.
- W lipcu br. pisałam już do spółki PKP PLK w sprawie potrzeby umieszczenia na schodach specjalnych prowadnic dla rowerów. Ta wcześniejsza interwencja spotkała się z pozytywną odpowiedzią, co daje nadzieję na konstruktywne podejście do obecnego problemu – komentuje Paulina Matysiak.
Pracownicy biura Matysiak dodają, że w dniu wysyłki pisma nieczynna pozostawała winda prowadząca na peron pierwszy.
- To konkretny przykład, który posłanka przytacza, aby zobrazować skalę problemu. Nie jest to odosobniony przypadek, a raczej symptom większego, systemowego problemu z infrastrukturą przejścia podziemnego – zauważa jej biuro.
Posłanka dodaje, że problem z windami ma realne konsekwencje dla mieszkańców Kutna. Przejście podziemne, które miało ułatwiać życie, paradoksalnie je utrudnia.
Szczególnie dotknięte są osoby starsze i mające problemy z poruszaniem się, dla których sprawne windy są nie luksusem, a koniecznością
O odpowiedzi na interwencję posłanki poinformujemy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.