Zdaniem Barbary Mordzak, przewodniczącej związku NSZZ „Solidarność” przepychanki na linii Tarka – Kłopotowski to zwykłe rozgrywki personalne, - Jak tylko starosta objął swoje stanowisko zaczął medialnie wypowiadać się negatywnie na temat szpitala i dyrektora. Pan starosta myli się w pojęciu SP ZOZ i nie zna jego problemów, jest totalne nie zrozumienie kwestii szpitala - mówi.
Z tymi zarzutami nie zgadza się Konrad Kłopotowski, starosta kutnowski - My jako zarząd chcemy znać stan faktyczny tego szpitala. Jeśli mamy poręczać kredyt to musimy wiedzieć czy będzie on spłacany - mówi starosta - Na sesji dowiedzieliśmy się kilku ciekawych rzeczy, mianowicie, że 400 osób personelu białego utrzymuje 290 osób z pionu administracji... - dodaje.
Starosta nie chciał dziś wypowiadać się o ewentualnych zmianach kadrowych. Jednak jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie dni dyrektora Tarki wydają się być policzone...