Do przestępstwa doszło na terenie powiatu łęczyckiego jeszcze na początku lutego tego roku. Wykorzystując nieobecność proboszcza, który wówczas odprawiał nabożeństwo, 33-letni mężczyzna włamał się do budynku znajdującego się "pod nosem" kościoła i splądrował mieszkanie. Złodziejowi udało się ukraść jedynie 200 zł. Teraz 33-letni mieszkaniec powiatu łęczyckiego usłyszał prokuratorskie zarzuty, do których się przyznał. Odpowie przed sądem za kradzież z włamaniem, za co grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
- Zabezpieczony materiał dowodowy pozwolił dowieść, że za włamaniem stoi 33-letni mieszkaniec powiatu łęczyckiego. 13 marca 2018 roku śledczy pojawili się w jego miejscu zamieszkania - informuje rzecznik prasowy policji w Łęczycy, asp. Mariusz Kowalski.