Jeśli taka tendencja się utrzyma, za rok-dwa gród nad Słudwią stanie się wymarłym miasteczkiem - o ile wciąż mieć będzie prawa miejskie. Zgodnie z polskimi ustawami, malejąca liczba ludności to poważny argument za odebraniem takich praw. Zdaje się, że włodarze gminy zupełnie nie rozumieją powagi sytuacji.
- Urząd Gminy wŻychlinie nie zajmuje się komentowaniem spekulacji prasowych idywagacjami typu "co by było gdyby?" - twierdzi sekretarz gminy Waldemar Bartochowski, zauważając, że staramy się sprowokować takie rozważania.
Utrata praw miejskich wiąże się z mniejszym budżetem oraz brakiem niektórych instytucji.
- Wszystko wskazuje na to, że Żychlin straci prawa miejskie, jednak to całkowicie leży w gestii ustawodawcy - mówi Konrad Kłopotowski.
Artykuł ukazał się w czwartkowej "Gazecie Lokalnej".
