Weekend Cudów ze Szlachetną Paczką powoli dobiega końca. Wczoraj odwiedziliśmy jedną z obdarowywanych Rodzin, dziś wspólnie z wolontariuszami i darczyńcami wybraliśmy się do kolejnej. Również w tym przypadku nie brakowało łez szczęścia, radości, podziękowań i całej masy życzeń.
Udaliśmy się do Pani Stanisławy i Pana Marka, którzy mieszkają w jednej miejscowości Gminy Kutno. Kobieta choruje na raka jelita grubego, z kolei jej syn odniósł poważne obrażenia w wyniku poparzeń.
- W konsekwencji stracił dłoń, a na pozostałej części ręki i torsu dopiero trwają regularne przeszczepy skóry. Mieszkają w małym domku na wsi. Dom jest w fatalnym stanie. Dach, strop, sufit i podłoga maja duże dziury, przez które wieje i pada. Jednak starają się by ich życie było szczęśliwe. Utrzymują się z emerytury i renty chorobowej w kwocie łącznej 2300 zł. Po odliczeniu rachunków w wysokości 2225 zł , zostaje im na osobę po 38 zł miesięcznie – mówią wolontariusze Szlachetnej Paczki.
Pani Stanisława i jej syn to ludzie niezwykle otwarci i pogodni. Żyją w towarzystwie zwierząt, prowadzą ogródek z warzywami i owocami.
- Pan Marek szuka pracy na ochronie, gdzie mógłby dorobić na wymarzony remont domu, a następnie zaplanują maleńkie naprawy domu w miarę swoich możliwości finansowych. Marzą , że kiedyś usiądą przy kominku i nie będą mieli żadnych zmartwień – opisują wolontariusze.
Ich trudnym losem zainteresowali się darczyńcy, którzy przygotowali całą masę świątecznych prezentów. Jednym z najważniejszych był opał na zimę. W paczkach znalazły się również środki czystości, pościel, koce, środki higieny osobistej, proszki do prania, karma dla wspomnianych zwierząt, czy żywność i inne artykuły spożywcze.
- Trudno mi uwierzyć w to, co się dzieje. Jestem Wam ogromnie wdzięczna, będę się za Was wszystkich modlić - mówiła wzruszona Pani Stanisława.
Jakie specjalne marzenia miał Pan Marek i jego mama? Bardzo skromne. Pani Stanisława chciała dostać ciepły sweter, z kolei Pan Marek słodycze, na które zawsze brakowało pieniędzy. Darczyńcy spełnili te życzenia.
- Nie spodziewaliśmy się takiej pomocy, te Święta będą dla nas szczęśliwe, bardzo Wam dziękujemy - mówił Pan Marek.
Darczyńcom i wolontariuszom gratulujemy dotarcia do tak wyjątkowej Rodziny i spełnienia ich świątecznych marzeń!
Poniżej wideo z przekazania darów, z kolei w galerii znajdziesz wiele zdjęć.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.