Rynek oprogramowania AML to żyła złota
Na całym świecie, także w Polsce, liczba wykrywanych przypadków prania brudnych pieniędzy znacząco wzrosła w ostatnich latach. Od 2017 roku, ilość wszczętych postępowań dotyczących tego przestępstwa zwiększyła się o 65%, a liczba potwierdzonych przypadków wzrosła w tym samym czasie o prawie 75%.Nie oznacza to, że proceder ten stał się bardziej powszechny, gdyż w ostatnich latach estymacje dotyczące wartości pranych środków pozostają takie same. Pokazuje to jednak dobitnie, że jesteśmy coraz lepsi w wykrywaniu oraz identyfikowaniu nielegalnych operacji, a tam samym coraz skuteczniejsi w ich blokowaniu.
Nie byłoby to możliwe gdyby nie nowe rozwiązania technologiczne. Według danych, wartość światowego rynku oprogramowania przeciwdziałającego praniu pieniędzy (AML) w 2017 roku wynosiła niespełna 880 milionów dolarów. W 2023 będzie to już 3,1 miliarda dolarów, a szacunki Markets and Markets sugerują, że do 2028 wzrośnie ponad dwukrotnie do 6,8 miliarda dolarów. Oznacza to prognozowany wzrost roczny na poziomie 17%.
Jest to nie tylko dobra informacja dla twórców oprogramowania AML, ale przede wszystkim dla konsumentów, którzy będą mogli czuć się coraz bezpieczniej jeżeli chodzi o swoje pieniądze. Z każdym rokiem znaczenie procederu prania pieniędzy powinno być marginalizowane. Wpływ na to ma między innymi dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji.
Znaczenie ma tu także zwiększanie świadomości konsumentów. Swój wkład w ten filar ma giełda kryptowalut Kanga. W ramach kampanii Nie Pie(p)rz informuje i edukuje, a także radzi, jak unikać niebezpieczeństwa i nie dać się “wrobić” w pranie pieniędzy.
Nowoczesne technologie w walce z praniem pieniędzy
Nowoczesne technologie, takie jak sztuczna inteligencja (AI), uczenie maszynowe (ML) i analiza dużych zbiorów danych, są coraz częściej wykorzystywane do wykrywania nielegalnych transakcji finansowych. Algorytmy są w stanie analizować transakcje w czasie rzeczywistym, identyfikując potencjalnie podejrzane działania i alarmując odpowiednie służby.Już w 2021 roku badanie SAS pokazało, że ponad 30% organizacji z sektora finansowego wykorzystuje rozwiązania z zakresu AI oraz ML do blokowania procederu prania brudnych pieniędzy. Rozwój narzędzi sztucznej inteligencji na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy spowodował, że stało się to jeszcze bardziej powszechne.
Na rynku działa pełno startupów oferujących platformy AML-owe takie jak ComplyAdvantage, Feedzai czy Napier, a swoje własne rozwiązania technologiczne oparte na AI wprowadzają również giganci płatności tacy jak Visa oraz Mastercard.
Polska również stawia na rozwój sektora AML
W Polsce również dostrzeżono potrzebę implementacji rozwiązań chroniących przed praniem pieniędzy. Związek Banków Polskich (ZBP) oraz Krajowa Izba Rozliczeniowa (KIR) wspólnie budują Sektorowe Centrum Usług AML. Centrum to ma wykorzystać efekt synergii danych i zasobów, jakimi dysponują te dwie organizacje, aby wspomóc walkę z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu.Sporo na ten temat mówiono w czerwcu 2023 roku podczas XIII Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie. Podczas przeprowadzonego na potrzeby Kongresu badania stwierdzono, że w skutecznych procesach AML postawić trzeba na innowacyjne rozwiązania IT oraz współpracę pomiędzy głównymi instytucjami krajowymi.
Działania w zakresie sektora prywatnego są już widoczne. Przykładowo, polska firma Incaso Group oferuje system o nazwie iAML, który automatyzuje proces przeciwdziałania praniu pieniędzy i oceny ryzyka klientów, wykorzystując do tego najnowsze rozwiązania technologiczne, również sztuczną inteligencję.
Kryptowaluty wcale nie takie anonimowe
Rosnącą skuteczność identyfikowania piorących pieniądze widać zarówno na rynkach tradycyjnych, jak i kryptowalutowych. Chociaż te drugie są mylnie uważane za w stu procentach pozbawione tożsamości, to ich anonimowość jest jedynie względna. Dzięki najnowszym rozwiązaniom można skutecznie identyfikować nadawców oraz odbiorców transakcji także w sieciach blockchain.Specjalistą w tym zakresie jest Coinfirm, która dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji monitoruje podejrzane transakcje i przeciwdziałać praniu środków z wykorzystaniem cyfrowych aktywów. Dodatkowo AI na rynku kryptowalut pozwala monitorować użytkowników giełd i danych blockchainów, analizować rynkowe nastroje, automatyzować kryptowalutowe procesy AML-owe oraz wykrywać nowe schematy działania oszustów.
Od 2017 roku za pomocą kryptowalut wyprano $33 miliardy dolarów. Chociaż jest to dużo, to w skali całego procederu, stanowi jedynie kroplę w morzu nielegalnych transakcji. Dzięki nowoczesnym technologiom ten odsetek powinien stawać się coraz mniejszy, a bezpieczeństwo transakcji z wykorzystaniem cyfrowych aktywów wzrastać w kolejnych latach.