reklama
reklama

9-letni Konrad walczy z ciężką chorobą. Rodzice chłopca szukają pomocy nawet w... Kijowie!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: siepomaga.pl

9-letni Konrad walczy z ciężką chorobą. Rodzice chłopca szukają pomocy nawet w... Kijowie! - Zdjęcie główne

9-letni Konrad walczy z ciężką chorobą. Rodzice chłopca szukają pomocy nawet w... Kijowie | foto siepomaga.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Konrad pochodzi z pobliskiego Gostynina, ma 9 lat i cierpi na zespół PANS. Jak podkreślają rodzice chłopca, z chorobą zmaga się od niemal od urodzenia, choć na właściwą diagnozę czekał aż 7 lat. Niedawno wrócił z kliniki w Kijowie, a przed nim bardzo długie i kosztowne leczenie, które znacznie przewyższa możliwości rodziny. Na stronie siepomaga.pl możecie dorzucić się do zbiórki na ten cel i poznać historię Konrada. Do tej pory udało się zebrać nieco ponad 170 tys. zł.
reklama

- Walka Konradka trwa od kiedy był malutki. Zaczęło się od kilku ostrych infekcji. Później zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli, zapalenie górnych dróg oddechowych. Wszystko to stopniowo przyczyniało się do zaburzeń neurologicznych, zabierając mu beztroskie dzieciństwo - mówią rodzice chłopca. 

Na właściwą diagnozę rodzice Konrada czekali 7 lat. Przez ten czas brali udział w szkoleniach, konferencjach oraz kongresach medycznych. Przewertowali setki artykułów, a chłopiec przeszedł przez dziesiątki badań w Polsce, Stanach Zjednoczonych i Niemczech. Diagnoza została ostatecznie potwierdzona przez lekarzy z Centrum Medycznego w Gdańsku. Konrad cierpi na autoimmunologiczne zapalenia mózgu i rdzenia kręgowego — zespół PANS. 

- Wizyty i konsultacje u tak wielu specjalistów, przez te wszystkie lata nie pomagały zwalczyć groźnych symptomów choroby, z którą Konradek musiał się zmagać każdego dnia. Od drugiego roku życia Konradek nieustannie jest badany, intensywnie leczony i rehabilitowany. Potrzebuje bardzo kosztownych suplementów, skomplikowanej diety oraz całodobowej opieki. Lekarze oceniają stan Konrada jako ciężki. Objawy choroby nasilają się i powodują sytuacje zagrażające życiu - czytamy na stronie zbiórki. 

Leczenie, które może pomóc chłopcu, niestety nie jest refundowane. Polega ono na wlewach dożylnych z immunoglobuliny ludzkiej oraz terapii S.O.T – wspomagającej terapii oligonukleotydowej.

W październiku br., mimo nadal trwającej wojny w Ukrainie, rodzina udała się do Kliniki Neuroimmunologii Vivere w Kijowie, gdzie wykonano szereg dodatkowych specjalistycznych badań i poszerzono diagnostykę o całonocne badanie EEG.

- Byliśmy w Kijowie w Klinice Neuroimmunologii. Nawet wojna w Ukrainie nie stanęła nam na drodze, żeby ratować życie naszego synka. Lekarze oszacowali koszty leczenia naszego dziecka na ponad 100 tysięcy dolarów! Leczenie musi być wdrożone natychmiast! Konrad nie ma już czasu, ponieważ na właściwą diagnozę czekał zbyt długo! - apelują rodzice chłopca.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama