Dyrektor twierdzi, że polityczna przeszłość jego nowego podwładnego nie miała znaczenia przy podejmowaniu decyzji o jego zatrudnieniu.
- Rok temu rozmawialiśmy o tym, że warto byłoby zająć się tematyką żydowską, dlatego zatrudniliśmy pana Piotra Pilcha. Początkowo miała to być umowa zlecenie, ale zdecydowaliśmy się zaproponować umowę o pracę, przez co będziemy mieli większą kontrolę nad działaniami pracownika. Jako etatowy pracownik muzeum będzie miał ułatwiony kontakt z innymi muzeami - dodaje dyrektor.
Sam zainteresowany tak komentuje swoje zatrudnienie w miejskiej spółce.
- Jestem zatrudniony od 1 lutego i pierwsza umowa zawarta jest na okres 3 miesięcy. Będę m.in. opisywał eksponaty i organizował wystawę o Żydach z okazji festiwalu Szaloma Asza. Ponadto będę wykonywał inne obowiązki pracownicze, jakie powierzy mi dyrektor muzeum - komentuje Piotr Pilch.
Jak udało nam się dowiedzieć, na stanowisku zajmowanym przez nowego pracownika muzeum wynagrodzenie za połowę etatu to ok. 1000 zł brutto.