Kapsuła Czasu obok kutnowskiego szpitala
Na tyłach Kutnowskiego Szpitala Samorządowego trwają prace nad utworzeniem tam parku. Są już na zaawansowanym etapie.
Ciekawym elementem inicjatywy jest pomysł wkopania w ziemię „kapsuły czasu”. Miało to miejsce dzisiaj po południu.
- Kapsuła zostanie zakopana dla następnych pokoleń. Nad nią będzie skwer z tablicą i informacją, że danego dnia danego roku mieszkańcy powiatu kutnowskiego zostawili pamiątkę – komentował dla nas jakiś czas Zastępca Dyrektora ds. Techniczno-Administracyjnych, Bartosz Serenda.
Kapsuła przeleży pod ziemią 180 lat, bo właśnie w tym roku mija 180 lat historii szpitala w Kutnie.
- Pomysł powstał w 2009 roku kiedy byłem na wakacjach w Łebie. Zauważyłem, że jest tam coś takiego zrobione, że mieszkańcy zakopali tam kapsułę czasu. Pomyślałem, że kiedyś można by zrobić coś takiego w Kutnie. Przy okazji tworzenia tego parku ten pomysł mi się przypomniał. Pomyślałem, że skoro robimy ten park to przy okazji i tak naprawdę na koszt sponsorów możemy taką kapsułę wkopać – mówi Bartosz Serenda.
Mieszkańcy przkazali różne pamiątki
Każdy mieszkaniec Kutna mógł za symboliczną cegiełkę zakupić butelkę, która wcześniej była wielokrotnie wyparzana – to butelki po kroplówkach.
W ten sposób uniknięto kosztów związanych z ich utylizacją i w pewnym sensie poddano je recyklingowi.
Mieszkańcy wkładali do tych butelek co tylko chcieli i nikt w to nie wnikał. Znalazły się tam m.in. listy, zabawki, różne drobiazgi, paragony itd.
Nie jest tak, że w każdej butelce znalazły się pamiątki od tylko jednego mieszkańca. Niektóre zostały wypełnione przedmiotami od większej liczby osób. Przykładem jest butelka przygotowana przez przedszkolaków.
- My przygotowaliśmy dwa pojemniki. Są ocynkowane, żeby przetrwały. Butelki są w nich szczelnie zamknięte – dodaje Bartosz Serenda.
Jak wspomnieliśmy kapsuła ma zostać odkopana za 180 lat. Zastępca Dyrektora ds. Techniczno-Administracyjnych odpowiadając na pytanie jaka jego zdaniem będzie reakcja ludzi na jej odkopanie powiedział:
- Odpowiem słowami Alberta Einsteina, który zapytany na co będzie trzecia wojna światowa odpowiedział „Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa. Wiem, na co będzie czwarta – na kije i na kamienie”. Więc nie wiem. To będzie 2204 rok. Być może ludzkość będzie posługiwała się kijami i kamieniami, tutaj wokół nic nie będzie stało, będzie wypalona ziemia, może urośnie na niej las, a o kapsule nikt nie będzie wiedział. A może wręcz przeciwnie, może będzie tu świetna, nowoczesna placówka medyczna i to miejsce będzie pielęgnowane. Tego nikt nie wie – podkreśla Bartosz Serenda.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.