W wydanym przez zarząd firmy oświadczeniu czytamy pandemia wirusa SARS-CoV-2 spowodowała nagłe i niemożliwe do przewidzenia negatywne skutki finansowe dla spółki. Nextbike Polska S.A., podobnie jak wiele innych firm z branży transportowej, boryka się obecnie z gwałtownym spadkiem przychodów w związku z obowiązującym do 1 kwietnia do 5 maja zakazem korzystania przez użytkowników z rowerów miejskich.
Zarząd Nextbike Polska S.A. podjął więc decyzję o złożeniu wniosku o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego. Przyspieszone postępowanie układowe to jedno z czterech postępowań restrukturyzacyjnych, a jego nadrzędnym celem jest uniknięcie ogłoszenia upadłości dłużnika poprzez zawarcie układu z wierzycielami.
Co to zonacza w praktyce?
– Dla naszych użytkowników nic się nie zmienia. Rowery miejskie w 39 systemach w Polsce będą funkcjonowały normalnie - uspokaja Paulina Wójcicka z biura prasowego Nextbike Polska S.A. - Zarówno nam, jak i naszym wierzycielom oraz miastom, zależy na tym, żeby rower miejski, który stał się symbolem sukcesu, nowoczesności i ekologii, przetrwał zawirowania spowodowane pandemią i mógł dalej się rozwijać. Liczymy na wsparcie i współpracę władz miejskich tak, aby rower nie stał się pierwszą biznesową ofiarą pandemii w transporcie publicznym w Polsce – mówi P. Wójcik.
W ocenie zarządu, przeprowadzenie postępowania restrukturyzacyjnego daje realne szanse na dojście do porozumienia z wierzycielami, w tym z bankami finansującymi spółkę oraz pozwoli na ustalenie nowych zasad spłat zobowiązań. Przeprowadzenie postępowania restrukturyzacyjnego i zawarcie układu z wierzycielami ma na celu zapobieżenie pogorszeniu sytuacji finansowej spółki, jej niewypłacalności oraz ogłoszenia jej upadłości. To wszystko, zdaniem spółki, pozwoli na utrzymanie płynności finansowej, a także obsługi systemów rowerów miejskich w 39 systemach.