reklama

Doktor, czy nie doktor?

Opublikowano:
Autor:

Doktor, czy nie doktor? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaWielkie zamieszanie wywołała ostatnio w Kutnie sprawa rzekomego, bezpodstawnego posługiwania się doktoratem z historii przez jednego z kutnowskich radnych. Sprawę ujawnili dziennikarze kutnowskiej telewizji KMI.W wyemitowanym na kanale lokalnych programie przedstawiono szereg dowodów na to, że Janusz Pawlak nie posiada tytułu doktora. Kluczowy w tej sprawie jest brak wpisu radnego do listy doktorów prowadzonych przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Informacja ta została potwierdzona, również na łamach Dziennika Łódzkiego przez Mieczysławę Grabianowską, rzecznika MEiN.

Tymczasem na stronie internetowej Gimnazjum nr 1 w Kutnie, gdzie uczy radny, w odnośniku „grono pedagogiczne” dowiadujemy się, że historię w szkole wykłada dr Janusz Pawlak. Podobnie w książce wydawanej w Kutnie w 2003 r. pod redakcją Andrzeja Stelmaszewskiego, przed nazwiskiem radnego widnieje tytuł doktora. Janusz Pawlak miał pomagać przy redakcji książki jako konsultant naukowy. Sam zainteresowany jednak zaprzecza. -Obecność mojego nazwiska w książce jest bez mojej wiedzy i zgody, bez umowy i bez zapłaty.

Cała sprawa wywołała burzliwą dyskusję na naszym forum internetowym, tym bardziej, że radny ma bardzo dobrą opinię wśród uczniów. Ożywioną debatę spowodowały również nagrania z ukrytej kamery wyemitowane w KMI, wzorowane na tych doskonale znanych szerszej publiczności z takich programów jak „Uwaga”, czy „Interwencja”. Fragment rozmowy, jaką nagrał jeden z dziennikarzy KMI dotyczył pomocy przy uzyskiwaniu tytułu doktora. Z rozmowy wynikało, że zdobycie tytułu to żaden problem, a w zasadzie tylko kwestia czasu…

Sam zainteresowany w chwili publikacji tekstu nie potwierdził nigdzie posiadania przez siebie tytułu doktora. Jak wielokrotnie stwierdzał, nie zamierza tego komentować i nigdy nie posługiwał się fałszywym dokumentem dotyczącym wykształcenia, a całą sprawę uważa za farsę i element politycznej gry… znajdzie ona prawdopodobnie swój finał w sądzie.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE