- Dość dobrze wypadliśmy również w Łowiczu. Przed sezonem nikt by nie postawił, że możemy w Łowiczu powalczyć, a na pięć minut przed końcem spotkania, dogoniliśmy rywala na pięć oczek. Wtedy arbiter zauważył faul, którego nie było i to do tego, faul techniczny, po którym miejscowi szybko odskoczyli na bezpieczną odległość i już nie byliśmy w stanie odrobić strat. Moim zdaniem, gdy sędziowanie nie zaszwankuje u siebie jesteśmy w stanie wygrać z ekipą z Łowicza. Te rozgrywki i gra naszej młodej drużyny pokazuję rownież, jak zdolną mamy mlodzież – dodał, Mirosław Szczepanik.
II Liga: AZS Warszawa – WSGK Fol – Pol Kutno 76:60 (22:17, 19:12, 19:16, 16:15) Dla AZS WSGK punktowali: Gołuch – 2, Biela – 2, Szczepaniak – 3, Micielski – 17, Defeciński – 5, Jażdżewski – 2, Rydlewski – 9.
III liga: Księżak Łowicz – AZS WSGK 73:58 (15:17, 17:11, 19:15, 22:15) Dla AZS punktowali: Pawlak – 4, Redzy – 3, Jażdżewski – 15, Rydlewski – 12, Nowakowski – 18, Janczura – 6.