2 zł dla strażaków OSP
Wszystkie gminy w Polsce do końca czerwca br. mają obowiązek przyjęcia nowej uchwały, która ustala wysokość wynagrodzenia dla strażaków ochotników za każdą godzinę udziału w akcji ratowniczej i szkoleniach. Wynika to z wejścia w życie 1 stycznia ustawy o ochotniczych strażach pożarnych.
W gminie Bedlno obowiązywała dotychczas uchwała z 2008 roku, a znajdująca się w niej kwota wynosiła... 2 zł. Tymczasem w większości okolicznych gmin powiatu kutnowskiego stawki oscylują w granicach od 18 do 20 zł.
Matysiak apeluje o wyższe stawki
W kwietniu Paulina Matysiak wystosowała do wszystkich gmin regionu pisma z apelem o zrównanie wysokości ekwiwalentów i zapewnienie ich na poziomie 24 zł za każdą godzinę udziału w akcji oraz 16 zł za każdą godzinę szkoleń.
Podczas piątkowej sesji Rady Gminy Bedlno przypomniała o swojej inicjatywie oraz wyraziła zdumienie, kiedy dowiedziała się wówczas, jak niska stawka obowiązuje w tym samorządzie. Z danych przekazanych wcześniej posłance wynika, że ekwiwalenty dotychczas w ogóle nie były wypłacane.
— Myślę, że jesteśmy zgodni odnośnie do tego, że ten ekwiwalent musi zostać natychmiast podniesiony i w nowej uchwale, którą gmina ma obowiązek przyjąć, do tych 2 zł dopisze się przynajmniej jedno zero, aby kwotą 20 zł zbliżyć się przynajmniej do sąsiednich gmin — mówiła podczas sesji.
Wójt i radni przeciwni podwyższeniu stawki
W projekcie uchwały pojawiła się kwota rzędu 10 zł, co jednak nadal stanowiłoby jedną z najniższych stawek dla strażaków OSP w powiecie kutnowskim. Propozycja jej zwiększenia nie spotkała się z aprobatą radnych, których głównym argumentem był fakt, że jest środek roku budżetowego i nie znajdą dodatkowych środków na wypłatę wyższych ekwiwalentów.
Ani radni, ani wójt nie odnieśli się jednak do proponowanego przez Matysiak rozwiązania. Posłanka zasugerowała, aby gmina zobowiązała się do zabezpieczenia odpowiedniej kwoty w przyszłorocznym budżecie i wtedy podniosła stawki.
- Ogromna szkoda, że radni z wójtem na czele nie odpowiedzieli na moją propozycję, która w tej sytuacji byłaby jakimś kompromisem — komentuje po zakończeniu sesji Matysiak. — Liczę na to, że strażacy OSP z Bedlna będą w przyszłości otrzymywać takie same ekwiwalenty jak ich koledzy i koleżanki z Kutna, Krzyżanowa czy Krośniewic. Praca strażaków ochotników jest ogromnie odpowiedzialna i często niebezpieczna, należy im się po prostu godne wynagrodzenie — dodaje.
Info: Biuro poselskie Pauliny Matysiak
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.