- W przypadku funkcjonowania salonu gier przy ul. Narutowicza 9 UM nie opiniował tej lokalizacji. W chwili obecnej dystrybutor automatów do gry nie ma obowiązku prawnego do występowania do Urzędu Miasta o wydanie opinii o lokalizacji - mówi Joanna Brylska z kutnowskiego magistratu.
O lokalu z jednorękim bandytą nie wiedzą nic też w Izbie Celnej w Łodzi, która odpowiada za przyznawanie licencji na punkty z automatami.
- W naszym rejestrze nie figuruje lokal z ulicy Narutowicza w Kutnie. Być może został przeniesiony z innej lokalizacji. Sprawdzimy to - mówi Jacek Szpilewski, z łódzkiej Izby Celnej.