Kutnianie przecierali oczy ze zdumienia, kiedy urzędniczki przyjmowały interesantów w karnawałowych maskach. Sylwestrowy nastrój w urzędzie panował przez chwilę, bo po krótkim czasie panie zdjęły maski.
- Mimo, że mamy Sylwestra jest to jednak urząd i ze względu na jego powagę sytuacja trwała zaledwie kilka chwil - mówi dyrektor wydziału Mirosława Olczak.
Klientom wydziału akcja urzędniczek wyraźnie przypadła do gustu.
- To świetny pomysł. Wchodząc do budynku myślałem tylko o tym, że będę musiał czekać w kolejce i stracę mnóstwo czasu. A tu taka niespodzianka. Przyjemniej się czekało, atmosfera była zupełnie inna, niż normalnie - mówi pan Damian, jeden z pierwszych petentów.