W sobotnich spotkaniach w kutnowskim zespole wyróżniali się doświadczony Piotr Cedzyński i młodszy o jedną dekadę Gracjan Bielecki, obydwaj notując udane wejścia na pałkę i niezłą grę w obronie. Tydzień temu homeruna zaliczył Adam Konopek, który również i w meczu z Warszawą był blisko powtórzenia tego udanego odbicia. Po jego uderzeniu piłka trafiła w bandę okalającą boisko i... niestety wróciła w plac gry. Pierwszy mecz narzucał Artur Krasiński a drugi Mariusz Grzanowski. Obydwaj oczywiście zwycięscy. To warte podkreślenia, że w kutnowskiej drużynie, w każdym z czterech rozegranych dotychczas spotkań, narzucali inni miotacze, a wiemy, że trener Przemysław Kubicki ma jeszcze znaczne rezerwy.
Kutno lideruje w ligowej klasyfikacji z czterema wygranymi bez porażki, Bydgoszcz również przy czterech wygranych zaliczyła dwie porażki, Gepardy z Żor grały dwa razy i dwa razy wygrały, Wrocław i Silesia Rybnik pozostają z jedną wygraną a tabelę zamykają WUKB Centaury Warszawa bez zwycięstwa.