- Witam, nie wiem czy widzieliście co się dzieje w wydziale żeby zarejestrować auto. Ludzie siedzą od 2 w nocy przed wydziałem, kolejki kolosalne. Ktoś kto pracuje nie ma kompletnie możliwość zarejestrowania. Jedna wielka porażka... W dodatku sam wydział komunikacji nie widzi w tym żadnego problemu - tak sytuację drogą mailową przedstawił nam jeden z Czytelników.
A wszystko przez nowe przepisy prawa o ruchu drogowym, które weszły w życie z dniem 1 stycznia. Zgodnie z rozporządzeniem, właściciel samochodu jest zobowiązany do rejestracji pojazdu w czasie nie dłuższym niż 30 dni. W przeciwnym razie grozi mu kara od 200 do nawet 1000 zł. Obowiązek ten dotyczy samochodów zakupionych po 1 stycznia 2020 roku.
Wielu zmotoryzowanych spanikowało jednak już na samą myśl o grożących im karach, co odbiło się na frekwencji w Wydziale Komunikacji. Mowa nie tylko o kolejkach przy ul. Królowej Jadwigi, ale i o rezerwacji on-line. Najbliższy wolny termin, który możemy "zaklepać" przez internet to... 8 kwietnia.
Jak mówi Bartosz Czechowski, zastępca dyrektora Wydziału Komunikacji i Transportu w Starostwie Powiatowym w Kutnie, interesanci rozpoczęli internetowy szturm w lutym, przez co zablokowali wszystkie terminy aż do wspomnianego 8 kwietnia.
- Osobie, która zarezerwowała wizytę przez internet, przysługuje pierwszeństwo i podchodzi do okienka zgodnie z ustaloną godziną. W przypadku, gdy - dajmy na to - na przerejestrowanie auta mamy długą kolejkę oczekujących, zostaje dla nich otwarte dodatkowe okienko - wyjaśnia Czechowski.
Wydział stara się sprostać wyzwaniu i wiele wskazuje na to, że największe oblężenie ma już za sobą. Obecnie dostępnych jest łącznie dziesięć okienek i czas oczekiwania jest zdecydowanie mniejszy niż chociażby dwa tygodnie temu.
- Sytuacja wydaje się być opanowana - przekonuje Bartosz Czechowski.
Przewiduje się również wprowadzenie dodatkowego okienka dla właścicieli aut, którzy zakupili auto po 1 stycznia 2020 roku. Wydział jest w trakcie rozmów z operatorem biletomatu.